Jakoś na początku roku zdarzyło się tak, że dostałam maila. Potem było spotkanie, bardzo sympatyczne. Potem upłynęło trochę czasu - bo ja ciągle zaganiana byłam - aż wreszcie, tuż przed Wielkanocą udało nam się spotkać znowu, tym razem w towarzystwie niezliczonej masy statywów, aparatów i innych sprzętów, o których niestety mogę tylko pomarzyć na co dzień :) A efekty tego spotkania - od dziś możecie zobaczyć w najnowszym "Moim Mieszkaniu" :) Zapraszam do lektury!
I co o tym sądzicie? Było wtedy bardzo słonecznie i zdjęcia są troszkę za żółte (zwłaszcza drewno), ale mi i tak się podoba :)
Ale przecież dziś dzień losowania, wiec nie przedłużając - losujemy! Losy wydrukowane, pocięte i gotowe, maszyna losująca odpalona i...
Moje gratulacje moje drogie! Było mi niezwykle miło przeprowadzać to losowanie, cieszy mnie, ze tak dużo osób chciało wziąć udział w zabawie :) Ale powiem Wam, ze byłoby mi tez niezmiernie miło, gdyby osoby, które pisały, że podglądają mój blog od dawna, ale się nie ujawniały, czy też takie, które piszą, że podoba im się mój blog, ale nigdy nie odzywają się w wyjątkiem candy - czasem jednak zostawiły po sobie jakiś ślad w postaci komentarza :)
To na prawdę motywuje, żeby dalej pisać, jeśli widzę, ze kogoś interesuje to co robię - jeśli w statystykach widzę dużo wejść, a komentujących jest niewielu, to myślę sobie - dlaczego nic nie piszą? Nie podoba im się i odchodzą? Nie znaleźli tu nic ciekawego i nie chce im się nic napisać? A może po prostu boją się odezwać, albo myślą, że mnie ich opinia nic nie obchodzi? A czasem w mailach do mnie piszecie, że podoba wam się u mnie, ale nic nie piszecie, bo nie wiecie czy wolno... Wolno, a nawet trzeba, bo chyba każdy blogowicz lubi poznawać osoby wpadające do niego z wizytą :) Ja na pewno!
Ale dość tych wynurzeń, szczęśliwcy wylosowani (adresiki poproszę :) a wszystkim pozostałym przypominam, ze jeszcze trwa candy na moim drugim blogu, Ma belle Maison i czeka tam słodka skrzyneczka do zgarnięcia! I proszę mi nie pisać, że nie wierzycie w wygraną, żeby wygrać trzeba grać!
To na prawdę motywuje, żeby dalej pisać, jeśli widzę, ze kogoś interesuje to co robię - jeśli w statystykach widzę dużo wejść, a komentujących jest niewielu, to myślę sobie - dlaczego nic nie piszą? Nie podoba im się i odchodzą? Nie znaleźli tu nic ciekawego i nie chce im się nic napisać? A może po prostu boją się odezwać, albo myślą, że mnie ich opinia nic nie obchodzi? A czasem w mailach do mnie piszecie, że podoba wam się u mnie, ale nic nie piszecie, bo nie wiecie czy wolno... Wolno, a nawet trzeba, bo chyba każdy blogowicz lubi poznawać osoby wpadające do niego z wizytą :) Ja na pewno!
Ale dość tych wynurzeń, szczęśliwcy wylosowani (adresiki poproszę :) a wszystkim pozostałym przypominam, ze jeszcze trwa candy na moim drugim blogu, Ma belle Maison i czeka tam słodka skrzyneczka do zgarnięcia! I proszę mi nie pisać, że nie wierzycie w wygraną, żeby wygrać trzeba grać!
Zapraszam serdecznie :)
ushii
Ja niestety nie zostałam wylosowana ale na pocieszenie kupię sobie gazetkę ze zdjęciami twojego mieszkanka. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń. onja
O jeju! zaraz biegnę do kiosku..koniecznie muszę poczytać!:)
OdpowiedzUsuńAle powiem, że i bez "Mojego mieszkania" wiem, że z Ciebie czarodziejka jest:)
Gratuluję Dziewczyny!
Gratuluję szczęśliwcom :) Czemu to nie ja? :( buuu ... Ale gazetkę na pocieszenie sobie kupię ... koniecznie :) Buziaki dla Ciebie Ulu.
OdpowiedzUsuńgazetę kupuję co miesiąc, miło mi będzie i tam ciebie spotkać
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięzcom Candy!!!!
OdpowiedzUsuńA Tobie Ushii gratuluję artykułu w gazecie!!!!!!!
Na pewno sobie kupię i poczytam ;)
Pozdrawiam
Nikusia
Gratuluję Zwyciężczyniom !!! Teraz biegnę po gazetkę i oczywiście również dla Ciebie ogromne gratulacje:)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia:)))
O jak strasznie się cieszę,
OdpowiedzUsuńWygrałam, hura!!!
I gratuluję artykułu w gazecie, idę do kiosku po Moje mieszkanie.
Gratuluję bardzo artykułu! Szkoda, że zagranicą nie będę mogła poczytać :(
OdpowiedzUsuńA zwycięzcom gratuluję cudnych nagród!
Zapraszam do siebie po nagrody również http://emmawpodrozy.blogspot.com/2010/06/emma-rozdaje-prezenty-nie-wiem-czy.html
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję jeszcze raz! :)
Gratulacje .Po gazetkę zaraz pobiegnę do kiosku..Ushii gratuluję artykułu..Brawo .Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńGratuluję! odpisz proszę na komentarz w poprzednim poście. A po koniku płakać będę...:( ależ mi się podobał:) a w ogóle jak bużka sympatyczna Twoja:) wyglądasz jak nastolatka!:))
OdpowiedzUsuńUshii! Właśnie weszłam na Twojego bloga, zaczęłam czytać i... zadzwoniła mama "Kupiłam MM! Wiesz kto tam jest?!" A ja mówię "Ushii! Wiem, właśnie jestem na blogu!" Moje gratulacje Uleńko, masz niesamowity gust, masę doskonałego smaku w tworzeniu pięknych rzeczy i wnętrz. Jesteś moją inspiracją, żeby dokończyć to co robię i zabrać się za to, co bym chciała. Pozdrawiam Cię, serdecznie!!! ;*
OdpowiedzUsuńSuper sesja! i fajnie, że trafiło na Ciebie :))
OdpowiedzUsuńa szczęśliwcom gratuluję :)
Zaraz idę po gazetkę !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym !!!
Sama wzdychać będę dalej, może kiedyś szczęście się uśmiechnie ;-)
Jak będziesz miała wolną chwilkę wpadnij na Candy do mnie.
Dziękuję za zabawę i już czekam na następną.
Pozdrawiam Aga
Mnie też szczęście przeszło koło nosa, ale przecież wygrać wszyscy nie mogą :))))
OdpowiedzUsuńGazetę trzeba zakupić widzę na niej tajemniczą i piękną kobietę. Gratuluję Ci z całego serca; warto pisać o tak niezwykłych osobach:D
Pozdrawiam ciepło...
Oj wzrośnie im sprzedaż.
OdpowiedzUsuńTytuł idealnie wybrany :)
Gratulacje Czarodziejko!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym! I Tobie za wydruk. Ale nie dziwię się, że się zaiteresowali Twoim wnętrzem - w sensie domostwa Twego ;-) , bo ładnie i przytulnie i pomysłów masz miliony...
OdpowiedzUsuńwchodzę rano do Ciebie na bloga, szukam newsa o publikacji, bo gazetke już trzymam w ręku, a tu nic!? No więc wypchnęłam się przed peleton i skomentowałam pod poprzednim postem :)))
OdpowiedzUsuńraz jeszcze gratuluję i czekam niecierpliwie na kanapę w nowej szacie - kto już czytał, to wie o co chodzi;)
Fajnie, muszę kupić gazetę koniecznie! Zwyciężczyniom gratuluję, a z innej beczki - dzięki za to, co napisałaś o komentarzach. U mnie licznik przekroczył już 3000, a daj Boże, że choć jednego komentarza doczekam... oczywiście, zakładam, że nic się nikomu nie podoba i powolutku tracę energię... ale nie miejsce to na żale! Piękne tworzysz rzeczy i zazdroszczę wylosowanym! :)
OdpowiedzUsuńMoje Mieszkanie prenumeruję od lat i dziś też zamierzam kupić sobie numer i podziwiać Twoje piękne mieszkanko:)Gratuluję zwycieżczyniom i zapraszam serdecznie do mnie:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)!
Moje Mieszkanie prenumeruję od lat i dziś też zamierzam kupić sobie numer i podziwiać Twoje piękne mieszkanko:)Gratuluję zwycieżczyniom i zapraszam serdecznie do mnie:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)!
Tworzysz dom z duszą, bez dwóch zdań :) zachwycił mnie Twój blog i z chęcią zawitam tu znowu ! a sesji w gazecie gratuluję Ci serdecznie !!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję. Muszę koniecznie kupić ten numer. Wcale się nie dziwię, że Cię zauważono. Mi też wpadłaś w oko. Jeszcze raz gratuluję i życzę dalszych sukcesów.
OdpowiedzUsuńGratuluje zwyciezcom :)
OdpowiedzUsuńJuz gazetke sobie zamowilam, przyjdzie droga pocztowa bo niestety u mnie nie ma :( Nie moge sie doczekac az przyjdzie
Pozdrawiam serdecznie
Uleńko,gratuluję sesji w MM,Twoje mieszkanie i Ty zasłużyliście na to :) Poproszę dzisiaj mamę aby mi kupiła najnowszy numer.Jak będę w sierpniu w Polsce od razu sięgnę po Twój artykuł.
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarom!Mam jeszcze szansę w Ma Belle Maison :) Kto wie,kto wie...
Ściskam serdecznie.
p.s.napisałam maila.
gratulacje przesyłam i... taki smutek czuję :):):)
OdpowiedzUsuńA zdjecia i wyróżnienie ... co cóż należało się czarodziejce :):)P:)
Buziaki
Podziwiam od dawna:) Nic dziwnego że mieszkanko doczekało się sesji, tyle pracy i marzeń "kosztowało":)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom:)))
Pozdrawiam
paulinko wiem Kochana ale teraz nie mogę na pocztę wejść... odpiszę potem ale przecież wiesz, że dla Ciebie wszystko :)
OdpowiedzUsuńmartaem - no wiem :) a ja jej jeszcze wtedy nie miałam, bo kiosk dopiero od dziesiątej otwarty... a kanapa... też będzie niedługo :)
dziękuje wszystkim za miłe słowa!!
Kochana Uluś,niema problemu,nie pali się,na Twojego maila mogę nawet wieczność czekać.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Gratuluję wygranym :)
OdpowiedzUsuńA co do wejść i komentarzy - staram się komentować jak najczęściej, czasem tyko poczytam i lecę dalej, bo czas goni, a czasem wracam do Ciebie po kilka razy dziennie i nabijam licznik :D
Więc te liczniki trochę oszukują ;)
Gratuluję sesji :)
No i wpadlam sobie tutaj przypadkiem i jestem zaczarowna pasja, ktora tu panuje.Ogladam wiec i syce oczy tym czego nie mam, a zawsze marzylam miec, ale nie umiem byc wierna jednemu stylowi.Pozdrawiam Pasjonatke serdecznie.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla wylosowanych dziewczyn :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje mieszkanie zostało docenione, a teraz zobaczy je więcej osób. W końcu to Twoja zasługa, wiele pracy i ... na efekty nie trzeba było długo czekać :))
Zrobiłaś nam fajną niespodziankę!
Pozdrawiam bardzo serdecznie :))
Gratuluje osobom, które wygraly candy:))mnie sie udalo w Asiulkowo ostatnio:)
OdpowiedzUsuńJestem,też ciekawa artykułu,poprosze kogoś by kupil i przeslał do NL.
Jesli chodzi o pisanie komentarzy...Z własnego doswiadczenia wiem, że osobom nowym, które niedawno wkroczyly w blogowy świat, które albo nie mają bloga albo tak jak ja dopiero zgłębiają tajniki blogowania jest bardzo trudno uzewnetrzniać się na forum publicznym.Pomimo,że nikt tutaj nie gryzie a wręcz przeciwnie, mozna poznac wiele ciekawych, bardzo serdecznych i sympatycznych osób trudno nagle wejść w twoje lub czyjeś progi.Bo blog to taki drugi dom.Ja sama nie wiem czy wypada mi pisać do osób, które tak naprawdę nie znam i nie wiem czy one chcialyby mnie poznać.Rozumiem,że mowisz nie wszystkim łowcom candy, ale osoby troszke niesmiałe(anonimowi podgladacze, a jest ich sporo,ja bylam anonimowa prawie rok) mogą poczuc sie oniesmielone Twoimi bezposrednimi wypowiedziami na w/w temat...i dlatego nie pozostawiaja sladu w postaci komentarza.
Pozdrawiam wszystkie blogujace Panie, uwielbiam Was wszystkie:)
Koniecznie muszę kupić gazetę! Mam nadzieję, że jeszcze wszystkie nie zostały wykupione ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, ale ja nie o liczniku mówię, tylko o statystykach :) tam zliczane są indywidualne wejścia, z ip...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i zazdroszczę bardzo, zwłaszcza konika ;)
OdpowiedzUsuńabilysecretly - pisze całą prawdę i tylko prawdę; sama uwielbiam zwiedzać blogi (Twój mnie urzeka) ale to wszystko jest takie nowe, a jak nowe to i są obawy, pewna nieśmiałość....
Pozdrawiam Ciebie Ushii oraz Wszystkich piszących i niepiszących;)
Zaraz biegnę do kiosku po gazetę :)
abily - no nie wiem - komentować się wstydzą, ale brać udział w zabawie to juz nie? dziwna ta nieśmiałość... jakoś to do mnie nie przemawia. i każda z nas tu komentujących kiedyś tez napisała ten pierwszy komentarz przecież :P i żyje :)
OdpowiedzUsuńGazetkę z wielką przyjemnością przestudjuję. Fajnie słyszeć ,że ktoś oprócz blogerek, będzie mógł pozachwycać się Twoim wnętrzem. Gratuluję serdecznie i dziękuję za miłą zabawę.
OdpowiedzUsuńGratuluję artykułu. Masz niesamowite wyczucie smaku, a Twoje mieszkanie zachwyca. Zaglądam tu z wielką przyjmnością.
OdpowiedzUsuń:) po gazetkę polecę:P zwycięzcom gratuluję:))))))))
OdpowiedzUsuńa Tobie dziękuję za zorganizowanie tak świetnego candy:)
Pozdrawiam nadal pełna dylematów..
GRATULACJE ZWYCIĘŻCZYNIOM NO ALE PRZEDE WSZYSTKIM GRATULACJE DLA CIEBIE ULEŃKO TO NAPRAWDĘ WIELKI SUKCES!!
OdpowiedzUsuńBARDZO SIĘ CIESZĘ ZE TRAFIŁAM NA TWÓJ BLOG, BO DOPIERO TERAZ ZOBACZYŁAM NA WŁASNE OCZY, ŻE ZE ZWYKŁYCH RZECZY MOŻNA STWORZYĆ MAGIĘ!
POZDRAWIAM GORĄCO
Ushii, ludzie sa niesmiali...(znaczy ja),są osoby ktore nie umieja szyc(znowu ja), maja 2 lewe rece do innych robótek bądź majsterkowania(ja) a candy to tak cudownie prosty sposób by zdobyć cos cudownego, czego sami nie jesteśmy w stanie wyprodukować.No nie wspominająć o pewnej pulapce pszychologicznej.Kto by nie chcial siegnąć po cukierka jeśli ktos rozdaje! Za darmo!.Może sie zagalopowalam w poprzednim komentarzu ale mówilam głównie w swoim imieniu, ale myslę,że beda osoby, ktore tez sie pod tym podpiszą.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom!
OdpowiedzUsuńTobie również gratuluję artykułu w gazetce!
No to ci szczesciary! Gratulacje dziewczyny!
OdpowiedzUsuńNo prosze o gazetke sie postaram a nie bedzie latwo tutaj. Moze zamowie u mamy w Polsce i sobie.... kiedys odbiore. Bardzo ciekawa jestem! I gratulije Tobie rowniez i ciesze sie razem z Toba! Bede sie Toba chwalic! :))
Pozdrawiam
Po gazetkę polecę, a jakże! Serdecznie Ci gratuluję:) Zwyciężczyniom candy również!
OdpowiedzUsuńTwoje mieszkanko jest urocze, ale to już wiesz, bo wszyscy to piszą.I
Zgodnie z Twoją radą byłam po farbę w spreyu w LM na Żeraniu i wyobraź sobie, że nieśmierdzącego mat kremu nie było:( , tylko połysk, abo śmierdziel. No nic, będę polować jeszcze:)
Mogę mieć jeszcze pytanko na temat farb w Twoim mieszkaniu na ścianach? Jakiej są firmy i czy to jest czysta biel, czy jakiś inny kolor białopodobny lub numer? Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedź
Gratuluję zwyciężczyniom:) a ja dziś kupiłam gazetkę rano, jadąc do pracy,a tu taka niespodzianka!
OdpowiedzUsuńgratuluję pięknego mieszkanka!
pozdrawiam!
Gratuluję sukcesu na łamach "Moje mieszkanie" :) należało Ci się!!! Naprawdę masz dryg do upiększania najmniejszych i tych zdecydowanie większych rzeczy!!! Co dzień czekam na kolejną porcję Twoich wpisów i tych pięknych rzeczy uwiecznionych na fotografii :) Gratuluję również zwyciężczyniom :) I życzę miłego dzionka :) Cieplutko pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńUshii nie wiem czy to ty robiłaś te serduszka z modeliny , którą można kupić w empiku. Mam pytanko i potrzebuję ewentualnie odnośnik do tego posta, gdzie opisywałaś swoje poczynania.
OdpowiedzUsuńA jeżeli to nie Ty :):):)
to może wiesz kóra dziewczyna je robiła?????
Buziaki
Ulunia, gratuluję sesji w gazecie! Zaraz po pracy pędzę ją zakupić!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wylosowanym dziewczynom!!!
Znowu mi nie dopisało szczęście...buuuu..
Buziaki przesyłam
gratuluję wygranym! I zaraz "popędzam" do kiosku :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wracając z uczelni kupiłam nowy świeżutki numer Mojego Mieszkania i co widzę? Autorka bloga, którego tak często odwiedzam mimo, że nie zostaje po mnie tutaj żaden ślad. Masz piękne mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńUshii, gratulacje ogromne!
OdpowiedzUsuńI zwyciężczyniom-szczęściarom również!
Gratuluję artykułu!
OdpowiedzUsuńNie ma takiej możliwości, żeby komuś nie podobało się to co tutaj pokazujesz. Ktoś może mieć inny styl itp., ale obiektywnie patrząc prezentujesz tu naprawdę same cudeńka: od aranżacji, poprzez meble, ozdoby, a na pychotach do jedzenia skończywszy. Ja na przykład nie prowadzę własnego bloga i dopóki o tym nie powiedziałaś, nie miałam pojęcia, że komentarze "zwiedzających" mają takie znaczenie. Myślałam, że duża liczba wejść już jest dowodem tego że blog jest super. Komentarzy nie zostawiam może zbyt dużo, bo często wydaje mi się, że nie wniosą nic odkrywczego, ale obiecuję się poprawić, tym bardziej, że każdy Twój wpis naprawdę zachwyca !!!
OdpowiedzUsuńA łowcom candy konsekwentnie mów NIE, określając (tak jak kiedyś) kryteria dla uczestników losowania. Pozdrawiam i mimo prawie 9-cio miesięcznego brzuchala zaraz chyba się dźwignę i polecę do kiosku :-))))
co o tym sądzimy - ja sądzę, że... zaraz polecę po zakup numeru tylko dla siebie :) no dobra, nie zaraz, bo mały krzykacz dziś wyjątkowo marudny ( gdzieś się schowało dziecko z Pewexu ;) ) a pogoda nie rozpieszcza, ale na pewno zakupię by z szerszej perspektywy obejrzec Twoje urocze mieszkanko :)
OdpowiedzUsuńja dla odmiany w candy bardzo rzadko udział biorę, bo skoro czasu brak na regularne odwiedziny i komentarze to mi głupio potem po cukierki się ustawiać ;)
pozdrawiam serdecznie
p.s. mnie też było miło cie poznać - niezwykle miło :) może się skusisz na jesienne spotkanie scraperek w Łodzi :) dam znać jak będzie coś bliżej wiadomo
Gratuluję sesji i artykułu! Myślę, że dla takich chwil chce się żyć. A Tobie i Twojemu mieszkanku taka nagroda zasługuje się zawsze bo tworzysz extra rzeczy!
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze najnowszego numeru "Mojego Mieszkania", ale czytuje to pismo regularnie. Z przyjemnością zobaczę w nim Twoje cztery kąty. Lubie zaglądać do Twojego bloga, choć rzadko zostawiam komentarz, bo musiałabym powielać wpisy dziesiątek osób przede mną. Dzięki za zabawę w candy, gratuluję zwyciężczyniom. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA ja gazetkę mam, widziałam , podziwiałam i już mi mniej szkoda, że w losowaniu nie na mnie wypadło'-)
OdpowiedzUsuńNajlepszy krajowy blog według mnie :) Obserwuje od dawna ale to mój pierwszy pozostawiony ślad :) Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy!
OdpowiedzUsuńTu blog es bellisimo!!!
OdpowiedzUsuńpodrias agregar un traductor? en que idioma escribes?? disculpame la ignoracia...soy argentina y vivo en italia, paso siempre por aqui pero no se de que manera escribir. Ahora uso un traductor de google.
un beso enorme!!!
Your blog is very beautiful!
you could add a translator? in what language you write? Excuse the ignorance ... I'm living in Argentina and Italy, always has happened here but that is not how to write. Now I use a google translator.
a huge kiss!
Vaš blog je zelo lepa!
OdpowiedzUsuńLahko dodate prevajalka? v katerem jeziku pišeš? Oprostite nevednosti ... živim v Argentini in Italiji, vedno se je zgodilo tukaj, ampak ni napisal tako. Zdaj uporabljam google prevajalec.
velik poljub!
Kupiłam dziś gazetę - nie wiedząc, że zobaczę w niej mieszkanie kogoś znanego z netu ;) To była wielka przyjemność! Piękne wnętrze.
OdpowiedzUsuńNo to teraz już sławna na całą Polskę jesteś!!! Super:)
OdpowiedzUsuńMuszę poprosić kogoś, żeby mi gazetkę kupił:)
Pozostaje mi tylko pogratulować:D. Moje Mieszkanie to prestiżowy tytuł. Poza tym nie mogę przestać podziwiać wnętrza Twojego mieszkania:)
OdpowiedzUsuńAna - I'm from poland, not so far form italy :) will think about translator for you, but i'm not sure if it can translate some of my phrases:P
OdpowiedzUsuńthank you for your visit!
greetings
Anonimie - no aż się zarumieniłam :)) dziękuję za taki komplement :))
Agi - wcale nie ma znaczenia ile juz osób się wypowiedziało - tu nie chodzi o ilość komentarzy :) tylko to naprawdę wielka frajda dowiedzieć się, że np. właśnie Tobie spodobało się coś u mnie - albo wprost przeciwnie - może właśnie masz jakieś uwagi - nie tylko głaskania tu oczekuję, o nie :) bardzo jestem ciekawa opinii odwiedzających mnie osób - i tych mi trochę znanych i tych całkiem nie znanych - no bo jak inaczej mogłybyśmy się poznać? :)
zapraszam Ciebie i innych podczytywaczy serdecznie - wpadajcie jak najczęściej i dajcie znać, że byliście :)
pozdrawiam wszystkich serdecznie!!
jesteście kochani!!
Fantastyczna sesja, na moim komputerze Twoje mieszkanie w gazetowym wydaniu pieknie sie prezentuje (drewno wcale nie jest zolte...) :).
OdpowiedzUsuńGratuluje serdecznie!
No Uleńko, przeczytałam i pooglądałam z wieeeelkim zaciekawieniem. Jak to miło, że właśnie Ciebie spotkała ta przyjemność zaprezentowania swojego miejsca w magazynie. Pięknie o sobie opowiedziałaś Ty nasza Kochana Czarodziejko!
OdpowiedzUsuńCałusy przesyłam!
A i dziewczynom gratuluję!
A za reklamę llooka dziękuję:):*
Czytam, czytam... I tak myślę, że to pech jakiś, że przegapiłam dzisiaj w empiku gazetkę. I, że jeszcze raz przyjdzie mi się po nią wybrać, bo pooglądać Twoje mieszkanie to niezwykle kusząca sprawa. Czytam dalej, że dziś losowanie i już myślę, że znowu mi Twoje cudeńko umknęło... A tu taka niespodzianka. Trzy razy sprawdzałam, czy to na pewno ja.
OdpowiedzUsuńTak więc gratuluję i Tobie i Fuerto i sobie. I już w myślach ustawiam konika i wieszam serduszko.
Pozdrawiam
Oj koniecznie trzeba się wybrać po gazetkę:) ciekawa jestem bardzo co napisali...
OdpowiedzUsuńA tak liczyłam na tego konika;) no cóż może jeszcze gdzieś przeznaczony mi inny konik. Co do e-maila to myślałam, że nie odpisałaś z braku czasu po prostu:)
Pozdrawiam
Ja się chyba normalnie wproszę do Ciebie na kawę, tak masz pięknie!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję sesji w MM i dziewczynom, które wygrały! Pat
OdpowiedzUsuńPatiS - zapraszam :))
OdpowiedzUsuńSama w cichości sobie popłaczę, że nie wygrałam...ale kupię MM i poczytam...
OdpowiedzUsuńgratuluję tym, które wygrały...szczęściary jedne...
serdecznosci...
Gratulacje dla Zwyciężczyń candy!
OdpowiedzUsuńI gratulacje za wspaniałą sesję mieszkanka! Kapitalna sprawa i wspaniałe wyróżnienie :)
Pozdrawiam
No Moja Panno!!Ładne rzeczy ja tu widzę!!!:)) Moje wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńTwoje wnętrza w gazecie, brawo!!a Fuerto i Imoen gratuluję wygranej! szczęściary... ;)
Ushii Kochana! Gratulacje przeogromne!!! Zgadzam sie z tytulem : jestes prawdziwa Czarodziejka wnetrz :)
OdpowiedzUsuńZaluje tylko, ze nie dane mi bedzie przeczytac ten artykul, ale coz... takie sa 'uroki' zycia na obczyznie niestety ;)
Usciski!
Ode mnie również ogromne gratulacje! piękne mieszkanie i nic dziwnego że jest w gazetce :)
OdpowiedzUsuńPozdr An
Czytam od pół roku, wzdycham, zachwycam się i podziwiam, a ujawniam się po candy, żeby podkreślić, że nie prezenty - choć piękne - mnie tu przyciągają. Ale postaram się komentować częściej, bo naprawdę uwielbiam tu wpadać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta z Lublina
a ja nie wiedzialam nic o gazecie Moje Mieszkanie - zaraz jutro zakupię, jedynie mogę dodać, że wśród znajomych opowiadam o twoim blogu, jakie masz wspaniale i rewelacyjne pomysły, a te osoby, które wchodzą na twój blog potem mi piszą, ze zbierają szczęke z podłogi z wrażenia :)))
OdpowiedzUsuńDanusia
a ja nie wiedzialam nic o gazecie Moje Mieszkanie - zaraz jutro zakupię, jedynie mogę dodać, że wśród znajomych opowiadam o twoim blogu, jakie masz wspaniale i rewelacyjne pomysły, a te osoby, które wchodzą na twój blog potem mi piszą, ze zbierają szczęke z podłogi z wrażenia :)))
OdpowiedzUsuńDanusia
eeee no co Ty Ula?! gratuluję!!!! :DDDDDDDDDDDDD kurcze muszę gazetkę kupić!!!! :))) ale fajnie :)))) ależ jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńprzede mną sądne dni... trzymaj kciuki ;)
buziaki :************
Gratulacje sesji - polecę jutro szukać gazety żeby się dodatkowo napatrzeć i mieć kolorowe i wydrukowane ushiinowe cuda.
OdpowiedzUsuńSzczęściarom GRATULUJĘ! i dziękuję za emocjonującą zabawę.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwitaj!gratuluje artykulu w MM!jak tylko o tym przeczytalam, zaraz pobieglam kupic gazete :) mieszkanko masz piekne, na Twojego bloga wchodze codziennie, ale dopiero dzis napisalam.nie zrażaj sie tym, ze nie wszyscy komentuja kazdy wpis,ja na przyklad wpadam na chwilke, podziwiam, zainspiruje sie i biegne dalej.przypuszczam, ze wiele jest takich osob jak ja.ale ogladam i czytam kazdy twoj nowy wpis, wiec oby tak dalej!pisz kochana i inspiruj, bo bez tego byloby nudno. pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńUshi mam problem ;) Zapisałam sie na candy na Twoim drugim blogu i nie widzę mojego komentarza... Dzis dopisałam sie drugi raz i znów go nie widzę... A informacje na swoim blogu juz zamiesciłam...
OdpowiedzUsuńWitaj,serdecznie gratuluję artykułu! I Zwyciężczyniom Twojego Candy też oczywiście gratuluję:-) Serdecznie pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńBuuuu, szkoda, że nia ja... a tak mi się podobał Twój notesik. Gratulacje dla Wylosowanych! Oczywiście dołączam się również do gratulacji z okazji sesji. Wcale się nie dziwię,że do Ciebie zawitali :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ula,
OdpowiedzUsuńKupiłam właśnie przed chwilą gazetkę patrze a tam TY i Twój zaczarowany domek!!! No więc nie mogłam nie wpaść tu z gratulacjami!!!!!!
Ściskam Cię mocno
i pozdrawiam ciepło!
Alicja
gratuluję szczęściarom! I BIEGNE PO GAZETKĘ :)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarom ! Z chęcią poczytam co ci tam napisali i pooglądam zdjęcia. Wiesz z tymi licznikami to może być tak,ze niektórzy (czytaj ja) zaglądają po kilka razy aby się napatrzeć i natachać:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie jutro lecę do kiosku!!! Gratuluję wygrywającym, szczęściary z nich :))) Ushii, co do komentarzy to ja myślę, że też często jest tak, że nie zawsze mamy czas coś napisać, ale jestem pewna, że zawsze wszystkie podziwiamy szczerze i ciebie i twojego bloga i wspaniały dom!! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za zorganizowanie zabawy.Mimo, że nic nie wygrałam nadal będę zaglądać do Ciebie, bo jest tu na co popatrzeć.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA niech to.. znowu mi słodycz umknęła .. ale miast zakląć szpetnie pod nosem polecę jutro po gazetkę.. ależ mi narobiłaś smaka na te Twoje wnętrza.. chętnie Ci złożę wizytę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gratulacje i buziaki!!!:):):) jutro popędzę do MIASTA po gazetę:):)Uściski wielkie Uluś.
OdpowiedzUsuńUshii znowu spróbowałam dodać komentarz zgloszeniowy na candy powitalne i nici z tego... Moge sie zglosić tu...?
OdpowiedzUsuńUleńko kochana, kupiłam gazetkę.Cudny artykuł!! A z Ciebie jaka piękna kobietka!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
To ja się witam:), bo od niedawna do Ciebie zaglądam i...jak każdemu bardzo mi się u Ciebie podoba. Zostaję:)
OdpowiedzUsuńNo cóż oczarowało mnie i chyba tu zostane na dużej - bo miło tak oczka pocieszyć - gazetka kupiona artykuł przeczytany - oczarowana, zaczarowana MARZĘ o takim " niebie" jak to twoje na poddaszu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda się zdobyć gazetkę - dla mnie nie jest to takie proste. Serdeczne gratulacje dla Czarodziejki! Ach - te piwonie ...
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę poprosić moich rodziców o zakup gazetki, a potem wyślę ja do Ciebie z prośba o autograf:):):)
OdpowiedzUsuńZasłużony artykuł całkowicie!
Pozdrawiam cieplutko:)
Wcale sie nie dziwie ze taka Perelka jak Ty zostala wylowiona przez siatke wywiadowcza tego czasopisma! W koncu kto jak nie Ty. Zycze jeszcze nie jednego, owocnego sukcesu oraz gratuluje wylosowanym kolezankom:) Ja nadal trzymam kciuki za powodzenie w drugim candy! Pozdrawiam Ulenko!
OdpowiedzUsuńUleńko, gratuluję!!! Dopiero dzisiaj przeczytałam. Twoje mieszkanie naprawdę zasługuję na bycie w gazecie, ale nie tylko jednej!
OdpowiedzUsuńJest 6 rano, zaraz idę po bułki no i pierwsze co, kupuję MM!
Dziewczynom gratuluję i jeszcze liczę, że mi się poszczęści w Ma Belle Maison!
Pozdrawiam cieplutko z Sielskiego Życia!!!
bardzo bardzo Wam wszystkim dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło :))
Susan - nie wiem dlaczego tak sie dzieje,czasem blogerowi sie coś chrzani... moze spróbój zamknąc przeglądarkę i otworzyć ją jeszcze raz i dopiero?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!!
gratuluje, to jest dopiero nagroda za cudowną prace! super byc tak docenionym:)
OdpowiedzUsuńcomplimenti a chi ha vinto il tuo blog è bellissimo.....complimenti.se vuoi passare da me mi fa piacere
OdpowiedzUsuńGratuluję Ushii :) masz świetne mieszkanie, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNawiasem mówiąc powinnaś opatentować przepis na porządek, chętnie skorzystam ;-)
Ściskam :))
Wow! Artykuł w gazecie to już coś :) Serdecznie gratuluję! I jak tylko się wybiorę z Duśką na spacerek, to na pewno udany się do kiosku po gazetkę. Tym bardziej, że ja też mieszkam na poddaszu, więc sympatię do Ciebie zawsze mam ogromną! I tyle u Ciebie inspiracji, że żałuję mojego braku czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
gratuluję udanej sesji i już biegnę do kiosku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji :) To świetnie, że coraz więcej blogerek jest pokazywanych poza internetem, wolę oglądać w gazetkach prawdziwe mieszkania z Polski niż "mieszkania" zrobione w studio albo wnętrza dla nas kompletnie nieosiągalne. MM czytuję regularnie, tym bardziej się cieszę, że Cię zauważyli.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą nie zwróciłam wcześniej uwagi, że mieszkasz w Warszawie. Może masz ochotę na spotkania robótkowe? Organizujemy takie od czasu do czasu :) Gdybyś chciała, daj znać, wyślę Ci namiary :)
Uleńko gratuluję sesji w MM!
OdpowiedzUsuńTo musiało kiedyś nastąpić.
Twoje mieszkanko na poddaszu jest przepiękne! Dobrze, że będą mogli się o tym przekonać także czytelnicy czasopisma, a nie tylko Bloggerki.
Pozdrowionka :)
Świetna publikacja!!! gratuluje Uluś ! siedzę nad nią w pracy i napatrzeć sie nie mogę, co chwilkę oglądam Twoje piekne mieszkanko. Brak mi słów. Mam tylko pytanie do Ciebie; czy te narożne półeczki kuchenne, które są pomiędzy szafkami to też kupowałać w ikei, czy one były robione osobno na zamównienie? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGratuluje artykulu a zwyciezczyniom wygranych. Interesuje mnie tez jak spisuje sie robot Kitchen Aid, ktory dostalas kiedys na gwiazke no i jaki kolor w koncu wybralas?Wlasnie mysle o jego zakupie.
OdpowiedzUsuńAż mnie wcisnęło w krzesło...lecę do kiosku i będę niepocieszona jak nie dostanę na tej mojej wsi czasopisma!!!!! Najwyżej zaangażuję jakieś miejskie znajomości do natychmiastowego kupienia . Lecę szukać !!!
OdpowiedzUsuńAaaa ... gratuluję wygranym.
Pozdrawiam cieplutko.
Jestem bardzo ciekawa tego artykulu w gazecie, dobrze ze jestem w Polsce bo zaraz pobiegne po nia. Gratuluje takiego wyroznienia.
OdpowiedzUsuńA zwyciężczyniom pozytywnie zazdraszczam.
Pozdrawiam goraco
Maaaaam ! ,dostałam ,jak ładnie wyglądasz .Na razie tyle podczas jazdy samochodem zobaczyłam ,a teraz idę dokładnie przestudiować resztę!.
OdpowiedzUsuńUlcia - tak tak pzresyłka dotarła do mne wczoraj i bardzo Ci dizękuję. A ten notesik- naprawdę w myslałach marzyłam o nim - zaskoczyłaś mnie. aż żal jakies zapiski w nim robić bo taki śliczny jest.
OdpowiedzUsuńKochana gazetkę włąsnei zakupiłam dzisiaj i gratuluję ci sesyjki. Twoje miaszkanko zasługiwało na pokazanie w gazetce.
Pozdrawiam cieplutko zmykpakopakowac sie do wyjazdu
Czytam Twojego bloga od niedawna i w zasadzie pierwszy raz wypowiadam się u Ciebie. Gratuluje artykułu :) Oczywiście gazetę zakupiłam. Życzę Ci jeszcze wielu takich artykułów.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tą gazetą :) pozdrawiam serdecznie i cichutko podpatruje.
OdpowiedzUsuńOczywiście przed pracą odwiedziłam kiosk:) artykuł pozytywnie mnie zaskoczył, no i zdjęcia piękne, ale nie tak jak sama Ty:) na tym blogowym zdjęciu nie widać Twojej twarzy tak okazale. Gratuluje i życzę kolejnych artykułów, a tym samym inspiracji dla mnóstwa ludzi.
OdpowiedzUsuńPowinni się podzielić z Tobą zyskiem zdecydowanie ;o) Oczywiście zakupiłam, przeczytałam i obejrzałam. Jednak profesjonalne obiektywy dają większe możliwości. Pięknie jest u Ciebie, oj pięknie. Wszystko przemyślane, skomponowane, dopasowane.
OdpowiedzUsuńIle czasu zajęło Ci urządzenie się tak zupełnie po swojemu?
Przez Ciebie choruję na poddasze i tylko trudność ze znalezieniem poddasza z balkonem mnie wciąż trzyma w obecnym mieszkaniu ;o)(no i kredyt też niestety hihi).
Gratuluję zwyciężczyniom!
Gratuluję! Zarówno pięknego mieszkania, co doceniło tak znane czasopismo, jak i nagrodzonej w candy !
OdpowiedzUsuńa ja dzis poszlam do sklepu,kupuje sobie MM, siadam z kawa........, przegladam.....i kolejna strona ukazuje napis USHIIANDIA!!!!!! - no ja nie moge, znam, czytam i zachwycam sie!!!!
OdpowiedzUsuńprzeczytalam jednym tchem, poogladalam. Pieknie.Gratuluje sukcesu, talentu, pieknego domu.
Pozdrawiam.
O jaaacie! :) gratuluję sesji i artykułu :) Jutro lecę po gazetkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wiesz, a ja kupiłam gazetkę, bo właściwie oczekiwałam tam małej reklamy mojego sklepu. I tak przerzucam strony i patrzę, a tam ktoś znajomy. O kurcze fajnie. Mieszkanie piękne, ale powiem Ci taki prywatny komplement. Piękna z Ciebie kobieta. (Myślę, że każda dziewczyna chętnie słyszy takie rzeczy) Pozdrawiam i gratuluję, bo to chyba duża nagroda, za trud włożony w całe mieszkanko.
OdpowiedzUsuńOch kochana gratuluję artykułu. Twoje mieszkanie jest cudowne i można książkę napisać:) Jutro z samego rana muszę koniecznie ją kupić.
OdpowiedzUsuńGratuluję, również wygranej dziewczynom - szczęściary :)
Pozdrawiam gorąco
Ps. Tyle cudnych komentarzy, czy tu na końcu mnie znajdziesz?? Buziaczki***
Przyjmij i ode mnie gratulacje Czarodziejko. Jeszcze tego numeru nie widziałam, ale zdobędę ;) z całą pewnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O kurczę! Moje gratulacje! Będziesz miała pamiątke na całe życie!
OdpowiedzUsuńA zwycięzcom gratuluje, choć dalej uważam,że za tą okrąglutką cyferkę, to biegun od konika chociaż w gratisie powinien być u mnie:)))
buziaki kochana, a gazetkę koniecznie w paru egzemplarzach i miejscach różnych zachowaj:)
A ja trafiłam na Twojego bloga właśnie dzięki artykułowi w gazecie. Podoba mi się to co robisz. Marzę o koronkowej pościeli - o tym, żeby samodzielnie uszyć też koronkowe woreczki na suszki, jednak choć mam maszynę to nie umiem jej obsłużyć, nie mam doświadczenia. Inspirujesz mnie. Aktualnie urządzam dom - sypialnię na poddaszu. To niezwykle trudne, dlatego podziwiam Twój talent i to jak pięknie urządziłaś swoje mieszkanie "ze skosami".
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!!! Mam mnóstwo pytań!!!
Dziękuję, dziękuje, dziękuję Kochani :))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak lakonicznie, ale wczoraj miałam taki dzień i tak ważne wydarzenie, że całkiem nie mam głowy do niczego - wieczorem wrócę do domu i postaram się odpowiedzieć na maile i tu szerzej się wypowiedzieć :))
Pięknej soboty Wam życzę!!
Witam :) Gratuluję ogromnego talentu do urządzania. Jestem zauroczona Twoim mieszkaniem i artykułem w gazecie. W wielu polskich gazetach wnętrzarskich prezentowane mieszkania są w większości piękne, idealnie dopracowane, ale takie zimne i w sumie niczym oryginalnym się nie wyróżniające, Twoje mieszkanie jest przytulne, aż chce cię siąść na kanapie z książką w ręku i talerzykiem pełnym ciasteczek i można poczuć się jak u siebie. Bardzo mi się podoba Twój pomysłowy regalik pełen książek. Nie wiem czy tylko mnie to dziwi, ale rzadko kiedy w prezentowanych na łamach gazet mieszkaniach są jakieś książki, przecież mieszkanie i życie bez książek jest takie puste i nudne (ale to już taka moja prywatna opinia).
OdpowiedzUsuńP.S. Też jestem maniaczką kuchennych przydasi, moja kolekcja form i foremek niedługo będzie potrzebowała osobnej szafy :D
Pozdrawiam serdecznie!!!!
Hela
MAM!!! przeczytała trzy razy:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, pięknie napisane, super.. Cieszę się razem z Tobą nawet nie wiesz jak bardzo.
Jeszcze raz gratuluję:)
A może masz pewne doświadczenie i mogłabyś udzielić kilku rad jak odnowić stare meble? W piwnicy dziadków odnalazłam piękną komodę i chętnie podjęłabym się jej renowacji. Zdarłabym starą farbę, pomalowałabym, wymieniła zawiasy. Zapewne blat nadaje się do wymiany. Mam jej kilka zdjęć. Dziadek trzymał w niej narzędzia, dlatego jest rzeczywiście nieco zniszczona. Jeśli chcesz chętnie prześlę Ci jej zdjęcia. Nie wiem tylko czy nie porywam się z motyką na słońce?
OdpowiedzUsuńGazetkę przyniósł mi rano mąż :) do porannej kawusi. Artykuł z Tobą i Twoim mieszkaniem bardzo mi się podoba! Gratuluję!! I Ty też piekną dziewczyną jesteś:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyń :)...szkoda, że mi się nie poszczęściło..
Pozdrawiam serdecznie!
Ja nie wiem, no nie wiem jak mogłam tu nie trafić wcześniej?
OdpowiedzUsuńBlog jest niesamowity!
Pełen inspiracji i cuuudnych rzeczy!
Jak dobrze, że trafiłaś na scrappassion- dzięki temu Cię wyłowiłam ;).
Ushii serdecznie gratuluję artykułu!
Ściskam,
Ania.
Kupiłam przeczytałam i chętnie się do Ciebie wprowadzę :) Gratuluję oczywiście i serdecznie Cię pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIsadora.
Uleńko Kochana
OdpowiedzUsuńbardzo Ci serdecznie gratuluję i z serca dziękuję za zdjęcia moich wytworów :)na łamach gazety.
Pochwaliłam się na moim blogu - to dla mnie ogromna przyjemność.
Piękna z Ciebie Kobieta !!!
Wielki całus !!!!
ushi...już szukałam gazetki w okolicznych przybytkach gazetowych...ale nie ma:((...z pewnością jednak boski artykuł więc będę szukać do skutku!!!!! i dam radę!!!! serdecznie Tobie gratuluję Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNormalnie zakochałam się w tych wnętrzach. Przez Ciebie (i kilka innych dziewczyn pokazujących swoje przecudne mieszkanka i domy) mam niesamowity zapał do zmian w moim mieszkaniu. Została mi do remontu sypialnia, korytarz i (jak będzie więcej $) łazienka. Tylko mój mąż staje trochę okoniem :)
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie nieprzyzwoicie. Buźka!
gratulacje:) tobie publikacji, a dziewczynom wygranej, ahhh, pomarzyć...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Droga Ushii,
OdpowiedzUsuńBardzo piękne zdjęcia i ciekawy artykuł. Najbardziej cieszę się, że można był się z niego dowiedzieć nieco więcej o Tobie oraz o historii tego mieszkania. Choć przyznam, że pewnie opowieści starczyłoby na znacznie więcej stron. Ale może z czasem na blogu jeszcze coś opowiesz. Często bowiem widzimy dzieła różnych osób, ale nie jest nam dane dowiedzieć się więcej o samych twórcach, a szkoda. Bo to są często niesamowite osobowości.
Ciekawie było też zobaczyć Twoje mieszkanie z szerszej perspektywy. Naprawdę pięknie mieszkasz!
Pozdrawiam ciepło
Marta
Bardzo się cieszę razem z Tobą i gratuluje. W pełni zasłużona ta sesja w Twoim domostwie, bo i jest co pokazywac, czym się chwalic, i jest co podziwiac.
OdpowiedzUsuńMoje Drogie, wpisuję się na tym blogu pierwszy raz i na pewno nie ostatni :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z Mojego mieszkania dowiedziałam się o naszej Czarodziejce -Ushii :)
Bardzo się cieszę że tu trafiłam, jestem pod WIELKIM WRAŻENIEM !!!!!
Agnieszka
Tak bardzo lubię tu zaglądać, że kupiłam gazetę, aby mając wyłączony komputer też móc nacieszyć oczy :-)))
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla Ciebie kupiłam gazetę:)zdjęcia świetne:)Bardzo fajnie napisali o Tobie,przez co lepiej Cię poznałam.O jedno proszę-zmień awatar na zdjęcie z gazety ze stokrotkami:)))cudne,śliczna dziewczyna z Ciebie i do tego zdolna:)))a jeszcze mam pytanie?nie masz już galerii na deccorii?pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za te wszystkie komplementy :)) zaraz się zarumienię :))
OdpowiedzUsuńale awatarka nie zmienię, lubię to zdjęcie :))
aco do tekstu w artykule - powiem krótko - ja go nie pisałam, więc nie oddaje mnie...
A ja zapraszam do lektury http://graphicsfairyterms.blogspot.com/2010/02/my-terms.html#links i http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia%3AOpisy_licencji_grafiki.
OdpowiedzUsuńAlez anonimie zapraszaj sobie :)
OdpowiedzUsuńNijak nie łamię tamtych treści, bo grafikę stamtąd wykorzystałam jedną i nie do celów komercyjnych - jest na pudełeczku z candy. pozostałe grafiki nie pochodzą z graphicsfairy, więc jeśli coś konkretnego mi zarzucasz, to sprecyzuj proszę swoją wypowiedź.
To nie jest zarzut, ale sugestia. I nie o ilość wykorzystanego materiału mi chodzi. Wydaje mi się, że nie tylko "netykieta", ale zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje skłonić się ku prośbom właścicieli/autorów grafiki o podanie źródła pochodzenia wykorzystywanego obrazka. I tyle.
OdpowiedzUsuńUshii! Koniec czerwca - net mi padł totalnie!! Nie miałam szansy na podglądanie Twoich tworków, zakupów, a tym bardziej na dodanie komentarza :((
OdpowiedzUsuńAle nadrabiam!
Piękna sesja w MM. Od razu pokazałam babci, mamie, były zachwycone ;)) Twoje mieszanie - Twój mały Raj to wielka uczta dla moich oczu! Fajnie spacerować po Ochocie z myślą, że gdzieś w okolicach jest to słynne poddasze Ushii ;))
Gratuluję i życzę tego wymarzonego domku!
Witam,
OdpowiedzUsuńPewno w natłolu tylu komentarzy moj bedzie mało widoczny ale spróbuje:)
Mój urlop sie kończy i jutro wyjeżdzam do Anglii, ale napewno wezme ze soba gazetke która kupiłam przez przypadek bo nie było mojej ulubionej Werandy. To nie z nudów, poprostu byłam ciekawa nowych pomysłów. A tu patrzę na str 46 "Mojego mieszkania" ktoś kogo wcześniej już widziałam gdzieś na internecie i mi się skojarzyło. Muszę przyznać, że artykuł przeczytałam kilka razy i paręset razy wzdychałam jak jest u Ciebie pieknie.
Gratuluje i zazdrosze umiejetności szycia, bo ja to moge się "schować za miotłą"
pozdrawiam ciepło
Dorota
Ja nie wiem jak mi się to udało ale gazetę kupiłam przedwczoraj jako nowy numer!!! Wielokrotnie deklarowałam, że na drugie mam gapa ;-) A artykuł sympatyczny, gratuluję. Fajne masz to mieszkanko :-)
OdpowiedzUsuń