Bardzo chciałam już poczuć się świątecznie i zabawić się w tajemniczego mikołajka :) Napisałam więc kilka maili, wyprosiłam niecnie kilka adresów, dołożyłam kilka już mi znanych i usiadłam do roboty.
A ponieważ moje niespodzianki dotarły już do kilku osób i nie są już takie tajemnicze, postanowiłam pokazać je i u mnie :) Wyprodukowałam i wysłałam w świat trochę świąteczno-mikołajkowych kartek:
A żeby przesłać trochę świątecznego nastroju do każdej karteczki dołączyłam masosolny drobiażdżek pachnący piernikiem...
Gdyby kos miał ochotę zrobić podobne ozdoby niżej instrukcja co i jak :)
Świąteczne ozdoby pachnące piernikiem
Potrzebujemy:
- 1 szkl. mąki (ująć 1-2 łyżki i zastąpić je kakao)
- 0,5 szkl. maki ziemniaczanej
- 1 szkl. soli
- niecała 1 szkl. wody
- cynamon i przyprawa do piernika
- wałek i foremki o świątecznych wzorach
- ewentualnie - stempelki i biały tusz, koraliki i inne ozdoby
1. Zagnieść razem wszystkie składniki, cynamon i przyprawę dodawać stopniowo, aż będziemy zadowoleni z koloru i aromatu.
2. Rozwałkować masę na placek gr ok. 0,5cm i wykrawać świąteczne kształty (foremkami, od szablonu), ewentualnie zrobić w każdym dziurkę (mniej więcej tej średnicy co rurka do picia) do przeciągnięcia tasiemki. Wysuszyć w piekarniku.
3. Opcjonalnie - ozdabiać stemplami, dokleić guziczki itp.
Niestety, wiem, że nie do każdego dotarła moja niespodzianka w całości... bardzo mi z tego powodu przykro, mam nauczkę, żeby dużo solidniej pakować takie rzeczy :( Obiecuję poprawić się następnym razem! Bardzo niepokoi mnie też, że nie od wszystkich, którym coś wysłałam mam informację, że coś dostali, mam nadzieję, że wszystkie moje przesyłki dotrą!!
A już niedługo będę mogła pokazać co jeszcze zmajstrowałam... A tymczasem wracam obijać się do łóżka :) ale przedtem zapisałam się na jeszcze jedno candy -
słodkości u Penelopy... boszszsz... pachnie mi mimo kataru :)
pozdrawiam,
ushii