Jako że plany znów ciut rozminęły się z szara rzeczywistością, niespodziankę muszę przesunąć na zaraz po świętach - bo kto z Was teraz miałby głowę do niespodzianek? Będą za to dziś fotki przedwielkanocne, z roślinnością głównie, ale nie tylko... uwaga - duuużo :)
Może to powyżej to nie jest jakaś wielka aranżacja, ale takim optymizmem jakiś napawa mnie to zdjęcie :) Wystarczy mały kwiatuszek, a już człowiekowi jakoś radośniej, he he :)
A rzeżuchę, to jak pisałam tu już nie raz - siejemy przez prawie cały rok non stop z wyjątkiem lata, lubimy ją, jak zresztą wszystko zielone, wszyscy w domu i już :) Moje retro doniczki już znacie, karierę z sukulentami robiły krótko, bo szybko okazało się, że są cudnym rozwiązaniem na ładnie wyglądającą uprawę rzeżuchy (bo zwykłe okna z parapetami mam jak wiecie tylko w części dziennej z kanapą, w kuchennym kącie ich brak).
Mam też obiecywane zdjęcie z tacą w wydaniu wielkanocnym. Drewniane jajka pomalowałam świeżutko nabytymi farbkami - kredowymi Americana Decor, od
Na strychu. Szukacie gotowej ślicznej mięty? I innych pastelowych odcieni? Ja mam jeszcze żółty, delikatny różowy i koralowy... wszystkie piękne :)
I niebawem pokażę Wam, co jeszcze nimi zmalowałam!
Jajka wymalowane przez naszą A. za to moszczą się wygodnie w mojej nowej zdobyczy :) Jest śliczna, chociaż fotografowanie jej ciut mi już szwankowało, bo... niestety, uszkodziłam obiektyw... :(((
Po Świętach chyba zrobię w tym naczynku kolejna "słoikową" uprawę...
Jest jeszcze kilka pomniejszych dekoracji i jeszcze jedna wariacja pisankowa, których w związku z powyższym obfocić już nie zdążę :( Ale pokażę Wam jeszcze zdjęcie, które być może niektórzy z Was mieli okazję zobaczyć na FB. W tym roku zamiast wianka na drzwi zmajstrowałam sobie... Łapacz snów! Z pisankami... takie fusion, he he :D
No, a jak jesteśmy przy moich papierowych tworach, to dołożę jeszcze swoje tegoroczne kartki, bo sadze, ze dotarły już do adresatów (halooo, mam rację, kochani???) i mogę zdradzić się z nimi tutaj; podobnie jak dreamcatcher powstały w ramach mojego inspirowania na stryszkowym blogu. Jajko (więcej o nim
tutaj):
I ze złoceniami (materiałoznawstwo -
tutaj :), które ostatnio pokochałam (niewiarygodne, hę?!) i mam Wam jeszcze co nieco do pokazania w temacie innym razem.
A te stały się inspiracją dla
Rosy Owl (w linku najdziecie szczegóły techniczne :)
Podobne robiłam rok temu, ale wyjątkowo podoba mi się ten wzór :)
A skoro o świątecznych kartkach mowa, to... najwyższy czas na życzenia :)
Do zobaczenia po Świętach - będą wypiekowe nowinki, jak sądzę (jeśli uda mi się zawalczyć z tym obiektywem...). No i - będą niespodzianki wreszcie!!
A jeśli ktoś jeszcze czuje niedosyt wielkanocnych inspiracji - to przypominam, że w zakładce
Wielkanoc znajdziecie mnóstwo zdjęć z poprzednich lat, zapraszam serdecznie do oglądania!
ushii
*******
NA ZDJĘCIACH:
farby pastelowe - Americana Decor,
Na strychu.pl
drewniane retro osłonki - Retromania Starocie
szklane naczynie - tkmaxx