Wyjazdowo

Wróciłam :) No, nie dziś oczywiście, już kilka dni temu, ale dziś nareszcie wracam też do blogowania! O swoich wakacyjnych wojażach pisać nie będę, ale muszę przyznać, że chciałabym mieć do wszystkiego takie szczęście w życiu jak do aury na wakacjach - kiedy bym nie wyjechała i gdzie - zawsze mam doskonałą pogodę :) Wypoczęliśmy zatem całkiem, całkiem i wróciłam z nowymi siłami :) I tym razem naprawdę wracam na blogowe łono i zasypię Was postami, w końcu odnoszę na maile i nadrobię inne zaległości :D

A wszytko to będzie możliwe dzięki mojej nowej zabaweczce - bo problem, o którym pisałam ostatnio możemy uznać za nieaktualny!! Tak, tak, nareszcie mam z czego do Was pisać! W dodatku przyjemność z klepania w klawisze wzrosła o 100%, bo wreszcie nie są ona ani czarne, ani niby-metaliczne, tylko białe! Jupiii!!! Chociaż... w wyniku pinterestowej inspiracji z wolna przestają takie być :D


Tylko... o czym pisać najpierw? Tak wiele się tego nazbierało... O dużym uchu, czy o małym? O niebieskim zapomnieniu czy o kolorowej eksplozji? A wyjazdowe różowe groszki? A może pokazać co robi u mnie ta mała sówka?


A przecież już tyle czasu czeka na publikację post o zmianach w kuchni, o tym jaka ze mnie królewna na ziarnku grochu, o zabawie w szklarza, szwaczkę, tapicera i jeszcze o kilku innych jeszcze rzemiosłach, o..., o..., o..., oj, jest co wymieniać. Ach, i do tego dawno obiecane tutoriale... Ufff, kiedy ja to ogarnę to nie wiem, ale będę się starać, więc możecie jeszcze mieć mnie dość :) Ale - nie dziś. Bo dziś znikam jeszcze raz,tym razem jednak tylko na chwilę... bo właśnie uciekamy na jeszcze jedna małą wycieczkę :-) A was zostawiam z drobiazgami, które przywiozłam sobie z poprzedniego wyjazdu, żółtą (znowu!) torebeczka, na którą miałam chęć już od jakiegoś czasu i urocza miseczka w groszki... no nie mogłam jej nie kupić :D


Pozdrawiam,
ushii

26 komentarzy :

  1. czekam z niecierpliwością na nowe posty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dotrzymaj Kochana slowa :O) torebka - cukieras prawdziwy :O))))) czekam na nowy post :O))))))))
    a.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już z niecierpliwością czekam na nowego posta i zapewne dużą dawkę zdjęć :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Długie jak i krótkie wyjazdy zawsze dobrze robią :) To taka odskocznia od codzienności. Mnie stawiają na nogi :) Fajnie że wracasz do pisania, bo lubię do Ciebie zaglądać. Gorąco pozdrawiam i również czekam na kolejne i kolejne i kolejne posty :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. będę czekać na wszystko z niecierpliwością - pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisz, piękne w końcu narzędzie do tego się pojawiło :))

    OdpowiedzUsuń
  7. No to przecieram i poleruję ekran mojego laptopa i czekam niecierpliwie na nowe posty i piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ileż energi bije z tego posta !
    Widać wakacje sie udały :)
    Miseczka superowa ":D
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale zaciekawiłaś :D

    Pozdrawiam!
    Violetta

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się ogromnie, że wracasz:) Będę wypatrywac nowych postów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiedzi wspaniałe,
    Śliczny laptop a czerwone znaczki jak oznaczenia ściegów w maszynie, super.
    dobrze że wypoczęłaś, trzeba nabierać sił z przyrody póki można.
    A co robi żółta sówka?
    pozdrawiam JAGA

    OdpowiedzUsuń
  12. Torebka i spacja mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno nie będziemy miały dość :) Czekam na inspiracje ;) Właśnie się wprowadziliśmy do naszego mieszkania, więc z wielką przyjemnością podglądam śliczne wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już nie mogę się doczekać Twojego powrotu! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no nareszcie :) bo mimo, iż rozumiem, że młoda mama woli czas poświęcić maleństwu, to .. jednak szkoda było, gdy każde sprawdzenie co nowego u Ushii kończyło się na przeglądaniu archiwalnych wpisów. Nie ukrywam, że jako mama szczególnie czekam na inspiracje dziecięce. I już na nowo zaczynam regularnie tu wpadać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Narobiłaś smaku, kochana, na te nowe posty - czekam wiec niecierpliwie! Torebeczka pasowałaby mi jak ulał do zakupionych niedawno sandałków;) Pozdrowienia:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. No,była pogoda, są siły i będzie co czytac :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajna sówka :) Czekamy na posty !

    OdpowiedzUsuń
  19. och pisz o wszystkim byle po kolei :))))
    ach co ja bym dała za białego laptopika! :)))
    cudny klawisz hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pisz, pisz wszystko po kolei :))) Czekamy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Sówka rewelacyjna :) Pożycz trochę tego szczęścia do pogody, bo jak ja gdzieś wyjeżdżam, to zawsze połowę urlopu równo leje... ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne zdobycze! Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg!
    Miłego wypoczynku!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Aż czuć Twoją energię, więc na pewno będzie się działo . Czekam na kolejne posty po cichutku zazdroszcząc białego laptopa.

    OdpowiedzUsuń
  24. to ja czekam na to postowe szaleństwo :))) sówka cudowna !!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!