Sezamowe ciasteczka szczęścia
Składniki:
- 2/3 szkl. uprażonego na patelni sezamu (ja daję raczej 3/4 szkl.)
- 1/2 kostki masła masła (100g)
- 1/3 szkl. cukru
- 1/2 szkl. demerary
- 1 jajko
- 1 opak. cukru waniliowego
- 1 i 1/4 szkl mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki cynamonu
2. Po wyjęciu formować kulki wielkości orzecha włoskiego, każdą kulkę obtaczać w pozostałym sezamie, kłaść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i lekko rozpłaszczać dłonią. Układać na blaszkach zachowując odstępy miedzy ciasteczkami - (AgusiH wchodzi 20 szt. na blaszkę od piekarnika, mi 30 bo robię odrobinę mniejsze).
3. Piec ok. 10-15min w 190C, aż będą złote (nie brązowe, nie wolno ich przepiec). Zdejmować z papieru do pieczenia po ostygnięciu. Smacznego!
A wracając do groszków i tym podobnych...
Ozdobne "kuleczki"
Wielu osobom podobają się takie obramowania z małych półkul zdobiące różnorakie ramki itp. A ponieważ nie zawsze da się kupić coś ozdobionego w ten sposób - mam własną metodę ich nanoszenia, a nawet dwie :)
Potrzebujemy:
- ozdabiany przedmiot - ramka, pudełko itd
- METODA I - konturówka lub inna farbka 3D
- METODA II - gotowe półperełki samoprzylepne
- ewentualnie farba do pomalowania całości
Obie sposoby są bardzo proste:
Metoda I.
Na ozdabianej rzeczy nanosimy punktowo kropeczki farbki 3D w niedużych odstępach od siebie. Jeśli chcemy żeby się stykały, to nanosimy je najpierw niezbyt blisko siebie, a kiedy kuleczki wyschną, miejsca między nimi zapełniamy kolejnymi kropelkami farby - lepiej jest ozdabianie podzielić na dwa etapy, ponieważ nakładane na raz kuleczki mogą się ze sobą zacząć zlewać. Można też przed nałożeniem farbki wykropkować sobie ołówkiem dowolny wzór - bo kuleczki nie muszą oczywiście być wyłącznie w linii prostej - wtedy naniesienie szkicu wzoru może pomóc uniknąć pomyłek :) Na początku tego tutka widać przykład ozdobionej tak właśnie ramki.Metoda II.
Przyklejamy do przedmiotu gotowe perełki - tu nie trzeba już czekać na wyschnięcie, efekt jest natychmiastowy :) Można następnie całość - perełki i przedmiot pokryć farbą, by wyglądały jak zrobione z tego samego materiału (oczywiście tak samo można postąpić w metodzie I).Niedawno pokazywałam wam banalną ale genialną w swej prostocie metodę dekorowania groszkami/kropkami różnych powierzchni - obiecałam wówczas, że pokażę jaką inną jeszcze metodę wymyśliłam, i dziś spełniam obietnicę. Ten sposób wymaga już narzędzi.
Groszkowy szablon
Potrzebujemy:
- ozdabiany przedmiot
- farbka, tusz (lub inny wybrany preparat, w zależności od ozdabianej powierzchni) plus gąbeczka / pędzel
- folię (taką jak np. w koszulkach na dokumenty, ofertówkach) lub folię samoprzylepną (ale słabo klejącą, tzw. transportową); do zdobienia płaskich powierzchni można też wykorzystać cienką tekturkę
- dziurkacz ręczny, nitownik lub urządzonko do wycinania kółek (ja mam takie jak na poniższym obrazku, craftowe, ale M. twierdzi, że podobne dziurkacze są w zwykłym markecie budowlanym i bez przepłacania za logo pani Marthy S. :)
1. W foli robimy w odpowiednich miejscach dziurki - warto przy tym posłużyć się podziałką umieszczoną na taśmie zabezpieczającej folię lub podziałką na macie do wycinania (albo na zwykłej kartce w kratkę :) by robić dziurki w równych odstępach (o ile oczywiście na takim efekcie nam zależy :). Warto robić to na jakimś podkładzie, np. na macie albo na płycie korkowej - żeby nie zniszczyć sobie blatu stołu. Najlepsze są folie przezroczyste, bo potem dokładnie widać jak przyłożyło się szablon - ale nie jest to konieczne. Strasznie ciężko było uchwycić na zdjęciu te dziurki :)
2. Odklejamy taśmę i przyklejamy delikatnie folię do przedmiotu lub przykładamy do niego szablon ze zwykłej folii czy tekturowy.
3. Miejsca nie zasłonięte przez szablon tepujemy gąbeczką z farbą lub np. malujemy farbą w sprayu. Usuwamy szablon i gotowe!
A teraz wróćmy do sprawy wykonania lampionów - dawno już temu pokazałam poniższe osłonki na świeczki i obiecałam wytłumaczyć jak je zrobiłam:... Pewnie po powyższym tutorialu już niektórzy się zorientowali jak go zrobiłam? Oczywiście tym samym urządzonkiem, którym wycinałam szablon w groszki - takie rozwinięcie tematu :)
Świeczniki ażurowe na jesień
Potrzebujemy:
- kartonik w wybranym kolorze przycięty w kształt prostokąta
- gotowy wydrukowany szablon śnieżynek (albo swój własny projekt)
- nitownik albo wspomniany wyżej dziurkacz (mój ma trzy rozmiary ostrza, dlatego gwiazdki mają dziurki różnej wielkości)
Przykrywamy szablonem kartonik, tak, żeby wzór wypadł w zaplanowanym miejscu i dziurkujemy. Następnie sklejamy dwa krótsze boki ze sobą tworząc walec - i już można używać :) Trzeba tylko przewidzieć rozsądną średnicę walca, by ciepło świeczki mu nie zaszkodziło.
Tym razem pomysł nie jest mój, a podpatrzony od specjalistów od dekoracji Marty Stewart - i z jej strony właśnie można sobie wydrukować gotowy wzór śnieżynkowy.
Zauważyłam, ze ostatnio bardzo tutorialowo się u mnie zrobiło... Dlatego następnym razem będzie coś innego :)
Pozdrawiam,
ushii
Oniemiałam z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka popełnię, ale co z resztą????
Ściskam serdecznie i wracam do oglądania, bo nawet tutorialowe fotki są śliczne :)
Czyżby nowy aparat?
Ciastka mniammmm...
OdpowiedzUsuńI coś czuję, że wkrótce ogarnie mnie dziurkaczowe szaleństwo;) Mówisz, że w markecie budowlanym dostanę cuś takiego? Świetny efekt - jak zwykle u Ciebie:))) Czegokolwiek nie dotyczyłyby Twoje posty, to i tak z niecierpliwością na nie czekam, mogą być tutoriale, czemu nie...;)
Buziaki:)))
Oj upiekę te ciasteczka!
OdpowiedzUsuńA w sprawie tutorialu, to strasznie dokładne są i fajnie bo czasem łatwiej coś sobie wytłumaczyć patrząc na gotowca niż wywnioskować z opisu działania.
A tak z innej beczki, to daaawno nic nowego nie pokazywałaś na drugim blogu:(
Cudności kochana u Ciebie,na ciasteczka z sezamem już mi ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńJejku,na ramkę z ptaszkiem zachorowałam, piękna jest:)
pozdrawiam cieplutko i buziaki ślę
Aga
ciasteczka wyglądają przepysznie, a lampioniki są urocze!
OdpowiedzUsuńDzięki Ushii za przepis,straszecznie lubię sezam a w ostatnim czasie chodzą za mną chęci wypieczenia jakiś ciasteczek.
OdpowiedzUsuńJak zwykle zapodajesz świetne pomysły na dekoracje ,a dzięki Twoim opisom staje się to takie proste.
Pozdrawiam cieplutko i uściski ślę.
Oj, dziękuję za te kursiki ... przyda się na bank. u Ciebie Uluś, jak zawsze, klimatycznie, czyściutko, pastelowo - pięknie :) A sezamki uwielbiam, więc może i ja wypróbuję przepis na ciasteczka ... szczęścia nigdy za wiele :) Buziaki ...
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają wspaniale i pewnie tak smakują. Juto a że mam wole tzn. nie jadę z synkiem do szkoły zajmę się ciasteczkami i twoje sezamowe tez spróbuje upiec. Może uda się mi dorównać Tobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U Ciebie jak zwykle wszystko sliczne,dopracowane.Na ciastka narobiłas mi ochoty!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O rany jakie cudowne są te lampiony! A ciacha na pewno przepyszne :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię sezam,,więc pewnie skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńTutoriale rewelacyjne,dzięki Ushii
sezam..mmmm...uwielbiam,więc dzięki za przepis!!! a tutoriale na twoim blogu to cudna kopalnia bez dna!!
OdpowiedzUsuńNooo ni w dechę, moim nitownikiem nie zrobię takich dziurek :/ ale efekt piorunujący ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja uwielbiam tutorial. Dlatego zachwycam się wszystkimi Twoimi pomysłami. Dzięki Twoim instrukcjom wiele dziewczyn może spróbować zrobić w domu to samo. A jak wiadomo naśladownictwo jest najwyższą formą komplementu.
OdpowiedzUsuńUleńko jesteś skarbnicą przepisów wszelakich !!!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo smakowicie !!!
Na widok kropeczkowej ramki z ptaszkiem poprostu poległam !!!
Lampioniki podziwiałam już wcześniej, za przepisik wykonania dziękuję !!!
pozdrawiam serdecznie Aga
Cudownie wyglądają ciasteczka i pewnie jeszcze lepiej smakują.:)
OdpowiedzUsuńPomysły na ozdabianie,szczególnie rameczki-super!:)
Pozdrawiam Ola.:)
Witaj mniam
OdpowiedzUsuńciasteczka napewno zrobie bo mam fioła na pukncie pieczenia
u mnie na blogu sa cynamonowe, dziś zrobiłam o innym smaku :)
sliczne te szabloniki na swiece
zrobie sobie koniecznie
pozdrawiami zapraszam tez do mnie
Ula i znowu kusisz slodkosciami, moze w weekend takie upieke:-)
OdpowiedzUsuńA ilez tu pomyslow na fajne rzeczy, kropeczkami jestm zachwycona.
Dzieki za "przepisy" na te cudownosci.
Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo dziękuje za instrukcje co i jak, są bardzo pomocne dla takich 2 lewych rąk jak ja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wyglądają tak cudnie, że aż język ucieka nie powiem gdzie :-)
Ciasteczka wyglądają i pewnie smakują fantastycznie! Rozbudziłaś moją ciekawość, co do nastepnego posta, choć przyznaję, że tutorialowe czytam z przyjemnością, wyniki prac podziwiam, może kiedyś się odważę na podróbę! :)
OdpowiedzUsuńZawieszka z ptaszkiem jest cudna :) Pomysłowa z Ciebie kobitka Ushii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Za kursiki dziękuję:) Przepis na ciasteczka wypróbuję na pewno. Pizzą na kamieniu według Twoich wskazówek znowu zrobiłam furrorę:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetne pomysły, czytelny kursik, a ciasteczka niedługo przetestuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję za świecznik :) pozdrawiam ciepło, Ewa
OdpowiedzUsuńNie mam słów,ile tego!
OdpowiedzUsuńZacznę od ciastek (;
Pozdrawiam
Te świeczniki są genialne w swojej prostocie. Widząc je pierwszy raz myślałam że są z puszki podziurkowanej i już się zasmuciłam że w puszce to ja żadnych dziur nie wytnę chyba że tylko przebiję gwoździem, ale teraz widzę że to kartonowe tuleje, noooo, teraz to ja takie mogę zrobić :D
OdpowiedzUsuńI want some more takich fajnych pomysłów na dekoracje i dekorowanie :)
Hej Uleńko,
OdpowiedzUsuńdawno u ciebie nie byłam,lecę poczytać zaległości :)
Ciasteczka - ach muszą być pyszne.
Ostatni przepis jaki od Ciebie zapożyczyłam to - karkówka z grila - przepyszna wyszła.
Dziurkacz - fajna sprawa, muszę sobie taki kupić koniecznie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ushii ja uwielbiam twoje tutki, są takie inspirujące. Ciasteczka obłędne! strasznie mi smaka narobiłaś. Będę się teraz kręcić koło kuchni aż coś wymodzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
uwielbiam te twoje pomysły...worek bez dna!!!-mam przynajmniej taka nadzieję..chacha!!!:)
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mi się takie ciacha szczęścia oj przydały,ale niestety do pieczenia mam dwie lewe,więc tylko popatrzę. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie spodobaly te swieczniczki!Przepiekne!Musze sie rozejrzec za tym cudem!Tez chce takie cudenka posiadac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapraszam do zabawy w marzenia!
OdpowiedzUsuńSzczegóły na blogu:)
Buziaki!
Wizyta u Ciebie - to tak jak wizyta u Marthy S....i pieczenie i robótki i porady i ciepła, miła atmosfera.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystko i Pozdrawiam
Przepięknie i przytulnie tu u Ciebie:))Podziwiam dosłownie wszystko, każdy pomysł i wykonanie, a na ciasteczka skuszę się na pewno, uwielbiam sezam:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńZawsze bardzo chętnie tu zaglądam.
Przepis na ciasteczka zapisałam. Narobiłaś mi takiego apetytu, że szybko musiałam coś upiec, jeszcze teraz wieczorem. Upiekłam ciasteczka owsiane z rodzynkami i kawałkami gorzkiej czekolady. Jutro upiekę Twoje, bo muszę kupić sezam. Już się cieszę.
Pozdrawiam:)
jak zwykle super pomysły, inne wykorzystanie znanych materiałów i produktów, a przepis na ciasteczka na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFirma Grisbì sprzedaje w tym roku ciasteczka w specjalnie zaprojektowanych puszkach, ktore moga sluzyc za swieczniki.
OdpowiedzUsuńhttp://www.neom.it/wp-content/uploads/2010/12/3DfinaleNOTAPPO2c.jpg
Do srodka mozna wstawic nie tylko swiece, ale takze wiazke swiatecznych lampek: fantystyczny efekt. Nie musze dodawac, ze mam 3 takie puszki :)