Wielka prywata!

Słuchajcie moi mili!

Wiem, że trochę osób tu zagląda i chciałabym bezczelnie to wykorzystać...

Otóż problem jest następujący - od roku bezskutecznie poszukuję lnu. Ale nie takiego cienkiego, tylko takiego mięsistego - nieprześwitującego i niegniotącego się (bo za gruby), ale jednocześnie miękkiego w dotyku. I żeby był w tym pięknym szarym odcieniu, w jakim sprzedają zwykły cienki len... No i oczywiście w ludzkiej cenie, bo 10m mi potrzeba, a jak w jednym sklepie podliczyli mnie na ok. 700zł, to myślałam ze padnę :)) Po co mi to? Chciałbym po prostu uszyć nowe obicie kanapy :)
Nawet taki ideał znalazłam! W fabryce lnu w Żyrardowie. Ale tylko na wzorniku, jak nie mają mega zamówienia z zagranicy to nie produkują. I tyle :( A sprawa dla mnie jest coraz bardziej pilna...

Czy ktoś jest w stanie mi jakoś pomóc, myślałam ostatnio o wycieczce do Łodzi, Pabianic, no sama już nie wiem - trochę bez sensu te moje plany, bo nie mam pojęcia gdzie miałabym szukać jak już tam dotrę :D Więc idę do Was po prośbie - może ktoś coś doradzi?

A dla wszystkich pomocnych rączek mam wiosenne kacajki :) Właśnie czekają na malowanie :)
zajączki - wiosenne dekoracje z masy samoutwardzalnej
Wiosenne zajączki
Potrzebujemy:
  • patyczki do szaszłyków
  • masę samoutwardzalną (lub solną)
  • foremki - np w wielkanocnych kształtach: zajączki, kurczaczki (lub ewentualnie ich papierowe szablony)
Masę rozwałkowujemy na grubość ok 3-4mm, wycinamy foremkami kształty i wbijamy - ostrożnie żeby nic nie zdeformować - patyczki od szaszłyków w podstawy wyciętych elementów, delikatnie wyrównujemy palcami powierzchnię.
Odkładamy dekoracje do wyschnięcia, od czasu do czasu przekładając je na drugą stronę (jeśli używamy masy solnej trzeba wysuszyć w piekarniku oczywiście), suche delikatnie szlifujemy drobnym papierem ściernym i ewentualnie dodatkowo ozdabiamy.

Pozdrawiam,
ushii

29 komentarzy :

  1. Witaj Ulko,
    bardzo ciężko dostać ładny gruby len u nas, rozejrzę się pod Poznaniem w Swarzędzu, to takie meblowe miasteczko i pełno sklepów i hurtowni z tkaninami. Może coś znajdę :) A kicajki słodkie i piękne, a jaka ładna bazylia, aż mi się Caprese zachciało:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko o dobry len, na allegro bywa, ale na kanapę będzie za delikatny. Do Łodzi możesz jechać, bo tam jest sporo fajnych sklepów, ale czy gdzieś uda Ci się kupić len... i to jeszcze w przyzwoitej cenie.... Spróbuję popytać, bo sama często zaopatruję się w Łodzi, nie tylko w tkaniny.
    Nie wiem jak to możliwe, że w naszym kraju brak tej tkaniny, albo występuje w ilościach śladowych, o cenach nie wspomnę. Żyrardów jest drogi. Sama tam chciałam kupować, ale odpuściłam sobie.
    Na kanapę byłby dobry materiał (len/bawełna) z dotatkiem czegoś sztucznego i o splocie lnu. Zajrzyj do Leroy Merlin, tam mają dość fajne tkaniny, w dobrych cenach i w dobrych szerokościach np. 260-280 cm.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chcialybym pomoc ale w moim rodzimym Opolu mic ciekawego nie da sie dostac.Nawet zwykly len czy bawelna ciezko do zdobycia same syntetyki sprzedawane sa.
    Mieszkam w malej miejscowosci niemieckiej sklep z tkaninami jeden a taki len nie wpadl mi w oko,a ceny uuuuu wysokie.
    Pozdrawiam i owocnego poszukiwania zycze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ushii, spróbuj odwiedzić sklepy z materiałami tapicerskimi. Takie małe, a nie LM czy inne. Ja w taki sposób zdobyłam len. Tapicerzy wykorzystują go do spodniego wykończenia mebli. Zajączki cudo !

    OdpowiedzUsuń
  5. Może mnie się uda pomóc. Mam taką jedną Panią od której kupuje len po przyzwoitej cenie. Tylko nie wiem czy spełni wszystkie Twoje wymagania. Ma taki grubszy len w odcieniu beżowym, ale jest dośc szorstki. Zapytam ją czy ma coś co by spełniało Twoje wymagania. Jak będę coś wiedziała to dam Ci znac. Mam nadzieję że się uda. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie w Łodzi jest typowy sklep z lnem,mają tam tkaniny i gotowe wyroby.Znajduje się on w podwórku przy TVP Łódź.Jeśli znajdę troche czsu to mogę tam podjechać i zobaczyć,może uda mi się załatwić numer telefonu.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. "Polski Len" Sp. z o.o. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe

    90-113 Łódź, Sienkiewicza 9 - woj. łódzkie
    tel. 42 6325020, fax 42 6366251

    to jest namiar na ten sklep.Ewentualnie spróbuj wpisać w wyszukiwarkę "len producenci",może tak coś znajdziesz:)
    jeszcze adres z internetu:
    http://lenmix.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ushii, u mnie len jeszcze drozszy, wiec nie bardzo Ci pomoge... Ale chetnie obejrze nowe wdzianko na kanape, jak juz je uszyjesz:).
    Powodzenia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze zamawiam material na niemieckiej Dawand-zie. Ostatnio zamowilam wlasnie len w naturalnym kolorze, tyle, ze nie byl taki gruby.I wcale nie byl drogi.Moge poszukac przy okazji.A twoje robotki cudniuskie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam:)
    Bardzo często kupuję len na Allegro u Pani, której nazwa użytkownika brzmi:teona. Ma len w popielatym kolorze ale nie wiem czy nadaje się na tapicerkę. Cena za metr:9 zł.szer.165 cm.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uleńko ciężko jest z takim lnem,ale może zajrzyj do LM,byłam jakieś 2 tygodnie temu i widziałam różne materiały do obicia w tym skaję,więc może i len się znajdzie.
    Królaski świetne!
    Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu,zmykam się pakować

    OdpowiedzUsuń
  12. Trafiłam do Ciebie przypadkiem i ślicznie TU :)

    W temacie lnu może tutaj Ci pomogą

    http://www.orzel.com.pl/oferta/salon_firmowy.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety, w moim miescie nawet o normalny len jest trudno.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana, jakieś zające podjadają Ci bazylię!!
    Co do lnu, podpytam u siebie.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Len-taka nasza krajowa tkanina znika z "krajobrazu".Szkoda...Ostatnio też szukałam lnu -bezskutecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. W sprawie lnu chyba nie pomogę, ale zajączki pochwalę - i owszem :) Pachnie Wielkanocą już :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Elle - no powolutku... już sie nie mogę doczekać!
    Bardzo, bardzo wszystkim dziękuje, będę sprawdzać to co już mi podałyście i czekać na obiecane dalsze wskazówki!!
    Mam nadzieję, że uda mi się w końcu, bo ileż można szukać??

    OdpowiedzUsuń
  18. no niestety nie pomogę :((( sama szyje z cienkiego lnu , ale zawsze moge pozdrowić i posłać wiosennego całusa :**

    OdpowiedzUsuń
  19. Ushii, len zawsze był drogi. Ty poszukujesz najprawdopodobniej takiego lnu, jakim obija się krosna ( blejtramy ) malarskie.
    Szukaj może w sklepie dla plastyków ? Będzie drogo, oczywiście. Podpowiem coś innego - sklep z tkaninami technicznymi - może tam coś znajdziesz ?
    Anka z Łodzi

    OdpowiedzUsuń
  20. Ushii, len tkanina szlachetna. Ja szukam zazwyczaj w małych bazarowych sklepikach. Natrafiam czasem ca cudne lniane resztki, niestety nie dziesięciometrowe. Powodzenia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Len na blejtramy jest tani i szeroki, bo ma 190 cm, ale niestety bardzo się gniecie. Ostatnio skusiłam się na taki w celu uszycia obrusa.
    Wydaje mi się, że wogóle len nie jest dobrym pomysłem na obicie, ponieważ odkształca się i zostają "wysiedziane" miejsca.
    Parę tygodni temu chciałam obić krzesła i przypadkiem trafiłam do tapicera z świetnymi materiałami. Materiał ma splot jak len, ale jest bardzo gruby, producent z Poznania, niestety nie pamiętam nazwy, ale mogę jutro zadzwonić. Wybór kolorów był imponujący, od białego, bladego różu, zieleni, itd. aż po szary i czarny, który ostatecznie wybrałam. Cena niestety wysoka, 80 zł. za metr.

    pozdrawiam, Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  22. len taki gruby juz używałam do tapicerowania krzeseł, stoją już dwa lata i nic się nie gniecie, więc być może to zależy od jakości tkaniny... a len malarski jest cieńszy, tzn. ma rzadszy splot i jest dość szorstki - dlatego nie o taki mi chodzi...

    ja wiem, że lny nie są tanie, bo za ten na siedziska płaciłam po 60zł te dwa lata temu, teraz ten sam jest właśnie ponad 70 :( Ale kawałek na kilka krzeseł łatwiej było przeżyć :)
    W tym Żyrardowie było taniej, no ale kiedy go będą mieli nikt nie wie...
    Dlatego właśnie się zastanawiam nad jazdą do któregoś miasta znanego z większego wyboru tekstyliów...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak mówią: szukajcie a znajdziecie. Szkoda, że ja nie mogę pomóc, ale wierze, że już wkrótce będziesz miała swoje wymarzone obicia:) Aswoją drogą co to się z naszym przemysłem włókienniczym porobiło: kiedyś potęga, a teraz badziewie z Chin się sprowadza....

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja poszukam u nas. Choć z lnem jest ciężko dość. Ale popytam!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba gniecenie rzeczywiście zależy od splotu i grubości.
    W Warszawie na ul.Mokotowskiej 61 jest sklep "Lniany Zaułek", tel. (22)629-63-39. Kiedyś widziałam tam grube lny, cen nie znam.
    Życzę powodzenia w poszukiwaniach.
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj,
    W temacie materiałowym to zielona jestem.
    Twoje poszewki na podusie są cudne, bardzo mi się podobają - śliczne.
    Widzę, że zające już podkradają bazylię - ładne nawet nie pomalowane :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  27. A jak pięknie przystroiłaś bazylię.

    OdpowiedzUsuń
  28. http://www.lnianyzaulek.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja piękny gruby szary len kupiłam w hurtowni w Starej Miłosnej, na ul. Jeździeckiej
    tanio dość, nie więcej niż 20 zł za 1m

    a len gruby o kolorze lnu :) po 25 zł za metr w hurtowni w Warszawie na Cybernetyki
    tylko nie wiem, czy grubość by Ci odpowiadała - mogę podesłac próbki pocztą, jak podasz mi adres :)

    No i witam się przy okazji, bardzo miły blog.

    OdpowiedzUsuń