Lustereczko, powiedz przecie...

Ostatnie dni to taki nawał pracy, że czasem nie wiem jak się nazywam, wszystkie zamówienia też leżą odłogiem, o blogu nie wspomnę. Ale musiałam w końcu znaleźć czas na sfotografowanie i pokazanie Wam czegoś. Otóż od już ponad tygodnia ma swoją wymarzoną ścianę z lusterkami i ramkami!!!

Nie mam pojęcia co stało się mojemu M. ale - jak nigdy - od razu po zakupie ostatnich z wymarzonych ramek wziął się do pracy i ślicznie mi je pomalował :) Ja równie szybko wszystkie ramki powiesiłam i ta-dam :) Myślałam nad poszarzeniem ich jeszcze, ale na razie są w złamanej bieli, bo próbowałam na jednym i coś mi to nie wychodzi, chyba potrzebuje dokładnego opisu tej techniki... więc gdyby ktoś chciał coś podpowiedzieć to jestem otwarta na sugestie :)


Rama - gwiazdkowy prezent od Mamy, w której się zakochałam i od której wszystko się zaczęło ( w lustrze odbija się półeczka z serduszkiem od Anne :)


A jakiś czas temu pokazywałam to lusterko, też zdobyte przez kochaną Mamę...


Teraz prezentuje się tak:


A mój ostatni zakup - w wersji przed i po:



A jak już tak się okropnie chwalę to pochwalę się i odznaczeniem, które nadała mi Anne :)



I wracam niestety do pracy :(... ale jutro z rana uciekam na dwa dni do lasu! Hurra!! Życzę wszystkim miłego i równie słonecznego co cały ten tydzień weekendu!
pozdrawiam,
ushii

30 komentarzy :

  1. Przepiękna ściana:)
    Te rameczki są drewniane?
    Udanego weekendu,odpoczywaj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyszło pięknie i te wrzosiki przy tej bieli prezentują się niezwykle uroczo;)


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. KIedy zobaczyłam pierwsze zdjęcie byłam przekonana, że to fotka z magazynu wnętrzarskiego, a za chwilę zobaczymy Twoje realizacje...
    A to wszystko TWOJE !!!
    Piękne :))
    Mama działa inspirująco i widać, że czuje te same klimaty, co Ty - pozdrów Ją serdecznie.
    Baw się i wypoczywaj wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A wyróznienie tylko potwierdza to, co widać ARTYSTYCZNĄ DUSZĘ :)
    Gratuluję :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ramkowa ściana wygląda rewelacyjnie!
    Lusterka od mamy są świetne,widać,że Twoja mama wie co w trawie piszczy ;)

    Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i mamy.Korzystaj z wypoczynku ile się da!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ah,byłabym zapomniała.
    Gratuluję zasłużonego wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. NOOO powiem,że wyszło naprawdę rewelacyjnie-jesteś pewna ,że chcesz dodać tu szarości ????
    Swoją drogą niezły podział zajęć,M maluje Ty powieszasz ;)).
    Życzę udanego wypadu do lasu i gratuluję wyróznienia :D
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Co te kobiety potrafią wyczarować na swoich ścianach z kolorowych rzeczy ^^ - piękne :)
    A lustereczko mówi przecie, że Ushii to jedna z artystycznych dusz na świecie :) - gratuluję :) miłego wypoczynku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pieknie to malo powiedziane! Jak zobaczylam zdjecie to myslalam ze to z jakiego katalogu.... Ide podziwiac dalej.... Acha! Udanej wyprawy do lasu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna ta lustrzana ściana.Bardzo podobają mi się ramy w bieli.Ciekawa jestem jakby to było z odrobiną szarości ale na Twoim miejscu zostawiłabym je w takiej wersji.
    Gratuluje wyróżnienia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Poprostu ,pierwszy raz oglądając dostałam co najmnej ślinotoku (nie mart sie to przechodzi,wiem ,bo przerabiałam to nie raz)
    Nasze mamy ,mamy zawsze są nie zastąpioną inspiracją

    OdpowiedzUsuń
  12. F A N T A S T Y C Z N E !!!!

    Gratuluję również wyróżnienia, należało się jak nic !

    Pozdrawiam i również życzę wspaniałego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszyscy tylko klaszczą, zachwycają się...a ja oprócz powyższego- bo i mnie widok Twojej ściany zachwyca, zapytam...czym Twój mąż pomalował ramy luster? Jestem totalnym laikiem w takich sprawach, wprost poproszę o instrukcje. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW!!!v Zatkalo mnie!!! Piekna sciana, wspaniale lustra i ramki. Brak mi slow

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne te Twoje rameczki i lustra:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepięknie to wygląda!! Cudowne ramy (rozpoznałam co najmniej dwie, jakie i ja posiadam), ślicznie zestawione i pomalowane.. Jesteś pełna inspiracji :)
    Serdecznie pozdrawiam :)
    Gratuluję kolejnego wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lustra, ramy... bajkowo. To sukces. Podziwiając je zaczynam przekonywać się do bieli. Gratuluję odznaczenia - zasłużone. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. wyszło przepięknie! sama jestem zbieraczem różnych ramek, które czekają na pomalowanie i powieszenie, ostatnio nabyłam lustro podobne do Twojego pierwszego- obleśnie pomalowane złotolem, ale kształt i ornamenty przepiękne...więc kiedyś może i u mnie taka lustrzana ściana zawita;)

    pozdrowienia!
    jadwiszka.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. super :) imponująca kolekcja i wszystko świetnie gra :)

    jesli chodzi o poszarzanie, przecieranie to najpierw daje się kolor ciemniejszy na całość, a potem metodą suchego pędzla ( czyli odrobina farby jasnej, ja jeszcze wycieram w gazetę go ;) ) i przecieramy po tym ciemniejszym tle.
    Jak ci się znudzi wersja obecna możesz popróbować ;) ekspertem jest Ita, ale i mnie ogarnęło ostatnio "przecierane szaleństwo"

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne ramki, śliczna ściana. Szalenie mi się podobają.
    Może i mnie uda się w końcu upolować jakąś fajną ramkę do pobielenia ;-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Och zapomniałam....
    Serdecznie gratuluję Ci wyróżnienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne te ramy i mimo że białe, świetnie odcinają się na ścianie w tej samej barwie, a to dzięki bogatej fakturze. Miło,że mąż się zaangażował:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Okropnie ostatnio zajęta jestem, przepraszam, że nie odpisuję, nie komentuję i nie odpowiadam :) Ale bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, ogromnie się cieszę, że Wam się podoba :)

    I dziękuje za życzenia - wypad był udany, tylko dlaczego musiał być taki krótki?!

    Madalinko - każda ramka jest z czegoś innego, jest i z drewna i z pyłu drzewnego i z plastiku i z jakiegoś bliżej nie identyfikowalnego tworzywa :)
    odezwę się niedługo, ale najpierw muszę to coś obmyślonego wyszykować :)

    Iza - malowaliśmy farbą akrylową do drewna i metalu, ja miałam akurat resztkę Benjamina Moora, który jest całkiem matowy, ale ten typ farb ma wielu producentów

    Kamilciu - dziękuję, czyli ja próbowałam całkiem na opak i dlatego nie wyszło :)

    Białe ramki to chciałam od początku, ale jak je malowaliśmy to kat sobie kombinowałam z tym szarzeniem... głownie to chciałam przyciemnić zagłębienia, żeby bardziej uwypuklić wszystkie te zawijasy, chociaż takich przecierek jak u Kamilci też próbowałam, ale obie próby z mizernym efektem :)

    Llooka - nie mąż, jeszcze ciągle nie :)

    pozdrawiam wszystkich serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. zupełnie jak Alicja w krainie czarów tylko w wersji white..

    OdpowiedzUsuń
  25. Ushii- podziwiałam już u Ciebie przeróżne rzeczy i nabrałam na nie ochoty, ale skąd ja kurcze znajdę takie wspaniałe ramy? Wyszły po prostu bajecznie!
    gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ladna kolekcja:).
    Tez najbardziej lubie lustra w bialych ramach, ramkach wlasnie.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ramkowo- lustrzana ściana bardzo dekoracyjna:)
    Chociaż ja takie stare lustra w ich oryginalnych ramach też bardzo lubię...:)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne te ramki! To znaczy to, co z nich wyczarowalas :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  29. :)))
    ściana nabrała niezwykłego piękna:)) cudnie wyglądają te wszystkie ramki :)) i pomyśleć, że na niektóre bym nawet nie spojrzała... (gdy były "oryginalne" - jak np. ta z reprodukcjami kwiatów)... zazdroszczę Ci tego spojrzenia na świat :)), że widząc jakiś przedmiot wiesz jak nadać mu indywidualny charakter :)))
    piękne, piękne, piękne :))

    a na wyróżnienie zasługujesz w 100% - wystarczy spojrzeć na tak pięknie udekorowaną ścianę :))
    oczy uśmiechają się do serduszka :))))))))

    pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń