Ja chodzę dumna z siebie, a radość A. jest bezcenna :)
Nie zdecydowałam się na zrobienie okienka, chociaż początkowo miałam taki zamiar - ale im dłużej oglądałam takie namiotowe okna na zdjęciach w internecie tym mniej mi się one podobały... Ale być może jeszcze dorobię okienko, zobaczymy :) Za to jak widać powstała też girlanda, której kawałek pokazałam poprzednio :) Nie chciałam jej robić w typowy sposób, czyli zszywać po lewej stronie i przewracać na prawą, tylko od razu zszyłam po prawej, żeby móc ozdobnie wykończyć brzeg, bo taka wydala mi się o wiele ciekawsza... Szczegóły niżej :) .
Nie planowałam robić tutorialu, bo całkiem sporo ich w sieci, ale szukając jakiś konkretniejszych wskazówek w celu zaoszczędzenia sobie mierzenia itd nigdzie nie znalazłam opisu jak zrobić takie tipi jakie sobie wymyśliłam - na planie pięciokąta... Poza tym zastosowałam też kilka moich własnych, autorskich pomysłów i rozwiązań, np na mocowanie podłogi - więc postanowiłam jednak dorzucić i swój tutek, na naszą wersję. Ale na tym nie koniec, bo niżej jak wspomniałam jest jeszcze jeden mini-tutorial :)
Tipi dla dziecka (na planie pięciokąta)
Potrzebujemy:
- tkaninę na ścianki namiotu szer. 1,5 m - ja zużyłam niecałe 3,5m ale lepiej mieć nieco zapasu, ok. 4m (jeśli materiał ma wzór, który trzeba pasować - odpowiednio więcej)
- 5 kijków drewnianych o średnicy 2,2cm i długości 180cm
- szary papier na szablon
- ok. 0.5 - 1 m sznurka lub tasiemki
- i oczywiście maszyna do szycia, żelazko itd
opcjonalnie:
- tkanina + ocieplina na podłogę namiotu - u mnie gotowa pikówka szer. 1,5 m - 1,4 m
- lamówka ok. 6 m
- ozdobne tasiemki itp do obszycia wejścia
- taśma do zaprasowywania szer. 2cm
- wiertarka z wiertłem do drewna 5mm
1. Szablony
Rysujemy i wycinamy z papieru pakowego szablony zgodnie z poniższym wzorem. Wykonujemy szablon połówki ścianki - taki łatwiej odrysować i precyzyjniej wytniemy kształty z tkaniny. Jeśli chodzi o podłogę, to pięciokąt foremny ma kąty wewnętrzne równe 108, więc dość łatwo go wyrysować z kątomierzem :)Moje tipi ma 3-centymetrowe dolne i górne zapasy na szwy - bo moja tkanina po zdekatyzowaniu z 150cm zrobiła się 147-centymetrowa, jeśli wasza będzie miała równe 150cm można dodać odpowiednio 1cm na górze i 2cm na dole do zapasów (ale nie jest to konieczne, przy 3cm też wszystko ładnie się układa).
2. Wycinamy wszystkie elementy.
Ja użyłam dość gęsto tkanej czeskiej bawełny i jestem bardzo zadowolona, bo materiał jest przewiewny i w namiocie nie jest duszno, a jednocześnie ładnie się układa, trzyma kształt (podobne wzorniczo polskie tkaniny moim zdaniem są niestety za luźno tkane do tego projektu). Ważne! Przed jakimkolwiek cięciem tkaninę warto zdekatyzować (czyli uprać w wodzie o maksymalnej dopuszczonej przez jej producenta temperaturze) i uprasować, żeby potem po praniu nie okazało się, ze namiot się zdeformował.Na złożonej na pół tkaninie odrysowujemy szablon ścianki (w kształcie trapezu) i wycinamy. Do przenoszenia szablonów na tkaninę polecam znikający mazak do tkanin, moim zdaniem o wiele wygodniej i precyzyjniej się nim rysuje niż kredkami i mydełkami krawieckimi.
W ten sposób trzeba przygotować 4 ścianki; jeśli tkanina nie ma wzoru, który trzeba pasować można odrysowywać raz szerszą podstawą trapezu do dołu, a raz do góry, żeby zużyć mniej materiału.
Na ścianę z wejściem przykładamy szablon z odstępem 10cm od brzegu, odrysowujemy, a następnie odmierzamy 37cm od góry i wycinamy z tkaniny tylko pozostałą dolną część - wszystko to robimy dwukrotnie. Następnie na złożonej na pół tkaninie odrysowujemy górną, 39-centymetrową część szablonu, dodajemy 2 centymetrowy zapas u dołu i również ją wycinamy (ja starałam się tak ją wyciąć, żeby jej wzór był kontynuacją wzoru z tej płachty wejścia, która znajdzie się na wierzchu - przy gładkich tkaninach oczywiście nie ma to znaczenia).
Na podwójnej warstwie tkaniny na podłogę odrysowujemy szablon podłogi (cały) i wycinamy. Kanapkujemy: tkanina lewą stroną do góry + ocieplina + tkanina prawą stroną do góry i przeszywamy by całość ładnie się trzymała - jeśli skorzystamy z gotowej pikówki jak ja, omijamy ten krok, wycinany tylko kształt podłogi z gotowca :)
Ponadto wycinamy dwa długie i wąskie paski materiału (ok. 110cm x 5cm) - na troczki do wiązania wejścia.
3. Szyjemy podłogę.
Obszywamy boki lamówką: najpierw przykładamy brzeg taśmy do brzegu tkaniny i przeszywamy po zagięciu (ok. 0,5cm od brzegu). Na rogach można lamówkę uciąć zostawiając mały zapas naszywać każdy brzeg osobno.Następnie wywijamy lamówkę na drugą stronę podłogi i przeszywamy jeszcze raz troszeczkę bliżej brzegu niż poprzednio (wcześniejszy szew będzie niewidoczny). Na rogach podkładamy jeden koniec lamówki pod drugi (i podwijamy końcówkę, żeby nic się nie strzępiło).
Ze złożonej na pół lamówki szyjemy troczki (podwijamy ich końcówki do środka) o długości ok. 45cm i złożone w połowie długości przyszywamy do narożników podłogi.
4. Szyjemy ścianę wejściową.
Podwijamy podwójnie (na łącznie 3cm) brzegi obu płacht wejścia: dolny i prostopadły do niego boczny, zaprasowujemy je i przeszywamy; ja użyłam też taśmy do zaprasowywania, bo ułatwia pracę i dodatkowo delikatnie usztywnia. Jeśli planujemy - tak jak ja - ozdobić wejście tasiemką dekoracyjną, naszywamy ją (ja przyszywałam na wierzchu, by wyraźniej zaznaczyła wejście).Układamy wszystkie elementy ściany - obie płachty wejścia zachodzą na siebie 14cm, układamy je prawą stroną do góry, na wierzch kładziemy górną część ścianki lewą stroną do góry. Zszywamy 2 cm od brzegu, rozprasowujemy szew i wykańczamy go: można go po prostu obrzucić, ale jeśli chcemy, żeby wyglądało to ładnie zapas szwu z jednej strony obcinamy w połowie wysokości, a drugi składamy na pół chowając w środku ten obcięty i przyszywamy do górnej części ścianki namiotu - jest to tzw szew francuski.
Od prawej strony tkaniny można wzdłuż szwu nad wejściem doszyć ozdobną taśmę - zaczynając niecałe 5cm od obu brzegów (ponieważ jest to zapas na tunel).
Na koniec składamy na pół prawą stroną do środka paski tkaniny na troczki, przeszywamy wzdłuż dłuższego boku, przeciągamy tunele na prawą stronę i po podwinięciu do wnętrza końcówek zaszywamy krótsze boki.
5. Szyjemy ścianki namiotu.
Podwijamy podwójnie i poszywamy dolne i górne brzegi wszystkich ścianek - znów użyłam taśmy do zaprasowywania.Składamy dwie ścianki ze sobą lewą stroną do środka wzdłuż skośnego brzegu i zszywamy 1cm od brzegu.
Rozprasowujemy szew i obrzucamy go - ja przyszyłam go zygzakiem do tkaniny, ponieważ przewiduję wielokrotne wyjmowanie i wkładanie drążków, do prania itd i nie chciałam, żeby zapasy szwów mi to utrudniały.
Następnie przewracamy tkaninę i zszywamy jeszcze raz obie ścianki prawą stroną do środka 4cm od brzegu. W ten sposób powstaje tunel na kijek - przy podanych przeze mnie wymiarach kilki wchodzą "na wtyk", dzięki czemu tkanina ładnie się na nich układa i nie marszczy.
Czynności te powtarzamy doszywając kolejne ścianki, aż powstanie 5 tuneli.
Do obu płacht wejścia, tuż przy szwie tunelu na drążek przyszywamy troczki - po jednym po obu stronach tkaniny, nieco poniżej połowy wysokości wejścia.
6. Montujemy całość.
W każdym drążku wiercimy ok. 20 cm od końca otworek na sznurek/tasiemkę (nie jest to konieczne, ale łatwiej związać kijki jeśli przeciągniemy przez nie sznurek).Wkładamy kijki w tunele namiotu, rozstawiamy, przywiązujemy troczki podłogi do dołów drążków.
Związujemy drążki na górze.
I gotowe!
Tipi można dodatkowo ozdobić np girlandą...
Prosta girlanda
Potrzebujemy:
- kilku kawałków tkanin dopasowanych kolorem i wzorem do tipi i do siebie nawzajem
- lamówkę - można użyć tej samej co do namiotu żeby stworzyć ładny komplet :)
- fizelinę do naprasowywania, która ładnie usztywni chorągiewki
- maszyna do szycia, żelazko itd
1. Wycinamy z fizeliny trójkąty równoramienne w rozmiarze jakim chcemy mieć chorągiewki - u mnie mają cm wysokości i cm u podstawy.
Naprasowujemy fizelinę, wycinamy trójkąty, następnie wycinamy też ich drugi komplet z samej tkaniny - wszystko z pewnym zapasem przy ramionach trójkątów (przy ich podstawach nie robimy zapasu).
2. Składamy po dwa trójkąty lewą strona do środka i przeszywamy wzdłuż obu ramion trójkąta. Brzegi obcinamy nożyczkami z ząbkowanym ostrzem, zabezpieczamy tkaninę przed strzępieniem. Opcjonalnie można też np ozdobić brzegi dekoracyjną taśmą z pomponami (ja wszywałam ją między trójkąty).
Jeśli wolimy gładkie brzegi - składamy trójkąty prawą stroną do środka i przeszywamy wzdłuż ramion trójkąta, ale zamiast ostrego czubka szyjemy zaokrąglony by po przewróceniu na prawą stronę ładnie wyglądał; przewracamy trójkąty na prawa stronę.
3. Lamówkę składamy wzdłuż na pół i zaprasowujemy, wkładamy w zagięcie trójkąty (zostawiając po bokach 20-30 cm odcinki do zawiązania girlandy) i całość przeszywamy.
I już :)
Ufff... Ale się napisałam! Ale może komuś się przyda? :)
Udanego długiego weekendu - pozdrawiam!
ushii
*******
NA ZDJĘCIACH:
tkanina w gwiazdki - Ładne tkaniny
girlanda świetlna z bawełnianych kulek - Cotton Ball Lights
Szczerze podziwiam bo taki projekt wymaga Trochę pracy i nerwów :)) Wyszło rewelacyjnie!!!!
OdpowiedzUsuńNerwów? Dlaczego? Jak wszystko dobrze wyliczone i wycięte, to szycie jest łatwe i przyjemne, nawet jednej nitki nie musiałam spruć :) No ale chwilkę to trwa, owszem :)
UsuńCudo! Zupełnie inne niż te kupne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No, poza kilkoma moimi patentami bardzo się nie różni, bo wszystkie tipi podobne :) ale uszyte specjalnie ode mnie dla mojej córeczki, więc wyjątkowe jest, a jak :)
UsuńAle cacko! Piękny projekt! Nie dziwię się, że Córcia przeszczęśliwa. Taka zdolna Mama to skarb! :)
OdpowiedzUsuńSpłoniłam się :)
UsuńSama bym taką mamę chciała :)
UsuńPiekny ten namiot !!! córcia pewno zadowolona:)
OdpowiedzUsuńA ja dziekuje za tutorial, bo nosze sie z zamiarem uszycia takiego tipi, mimo ze jestem poczatkujaca z szyciem:)
Mam nadzieje, że się przyda! Samo szycie jest całkiem proste, więc bez obaw, śmiało atakuj temat :)
UsuńPamiętam, że jak byłam mała to największą radość sprawiało mi siedzenie w namiocie zrobionym z kocy, dlatego domyślam się, że Twoja Córeczka jest przeszczęśliwa :) A tipi wyszło bajecznie!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiałam robić sobie różne kryjówki i bazy :) I właśnie dlatego ten trend z szyciem tipi bardzo mi sie spodobał i od dwóch lat planowałam, ze je uszyję właśnie na ten Dzień Dziecka :D
UsuńŚwietny tutek a tipi mistrzowskie, nie dziwię się, że Twoja córeczka jest szczęśliwa. To wspaniały prezent!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania :)
Świetny tutek a tipi mistrzowskie, nie dziwię się, że Twoja córeczka jest szczęśliwa. To wspaniały prezent!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania :)
Dzięki :) A prezenty zdecydowanie wolę robić takie :)
UsuńTipi rewelacyjne :) super że dodałaś tutorial, bo wszystko jest jasno i przystępnie wytłumaczone. Jak już będę mieć więcej czasu napewno zabiorę się za uszycie namiotu bo chodzi za mną to od dłuższego czasu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStarałam się, żeby było jasno, mam nadzieję, ze się udało :)
UsuńGratuluję, super Ci wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Świetne! napracowałaś się, ale efekt jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńCóreczka musi mieć niezłą radochę :D
Dzięki :)
UsuńTeż uszyłam ostatnio tipi dla synka i też z pięciu patyków. Bałam się tego szycia ale nie było tak źle. Radość dziecka bezcenna, synek ma tam sklep, w którym sprzedaje swoje obrazki.
OdpowiedzUsuńTwoje tipi fajnie wygląda, a to dzięki materiałowi w czerwone gwiazdki. Fajny instruktarz , na pewno pomoże nie jednej mamie, która chce uszczęśliwić swoje dziecko, pozdrawiam, i córcię również i miłej zabawy w namiociku !
No właśnie, jak zobaczyłam ten materiał to taki radosny mi sie wydał :) to był dobry wybór!
UsuńGdybym umiałą uszyłabym...ale że ie mam akurat tego talentu kupiłam...Ale Twoje jest wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
Rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci budują domki/bazy z koców;)
Wcale się nie dziwię, że chodzisz dumna - przecież to mistrzowska robota! Tipi jest rewelacyjne, bedzie wspaniałym miejscem zabaw. Może kiedyś wykorzystam ten tutek, chociaż musze się w sobie zebrać, bo czasu mam ciągle za mało. ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzieki :) Mam nadzieje, ze kiedys się przyda :)
UsuńBomba! Wygląda pięknie i mogę sobie tylko wyobrazić ogrom radości dziecka :-)
OdpowiedzUsuńO tak, radośc duża, a ja na okrągło w odwiedziny zapraszana jestem :)
UsuńWow! No pięknie :))) rewelacja!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńCudne tipi. Fajne kolorki! Szóstka z plusem:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to te kolorki robią cały show :)
UsuńOj kochana przepiękne tipi!!! I w cudownych kolorach. Dziękuję za nauki, choć i tak ogarnia mnie przerażenie na myśl szycia czegoś "dużego":)
OdpowiedzUsuńale no co ty, duże szyje sie łatwiej przecież niz drobiazgi!
UsuńŚwietny dobór tkanin! Wyszło tak radośnie i soczyście ☺ masz jakieś sprawdzone miejsce w sieci skąd kupujesz materialy? Ja szukam i nic nie mogę znaleźć. . Wszystko takie nijakie😕
OdpowiedzUsuńNo nie, kilka lat temu to rzeczywiście z tkaninami był jeszcze problem, ale teraz? W internecie to od groma tego, i na all i sklepów z tkaninami sporo. Sprowadzają naprawdę mnóstwo fajnych wzorów (no ale zagraniczne tkaniny swoje niestety kosztują, więc namiot z nich byłby trochę drogi...), a i polskie tkaniny teraz są różne fajne dostępne! Hm, może zrobię taki mały post o tym gdzie, co i skąd, bo nie Ty jedna mnie o to spytałas :)
UsuńDodałam na końcu posta informacje o tkaninie tipi :) ale będzie też i oddzielny post :)
UsuńWOW! biorę sie za robotę! nie miałam odwagi ale czas spróbować. Dzięki
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia :)
UsuńJesteś genialna! Mała na pewno była w siódmym niebie. Jest cudowny, a tutorial chowam w schowku i na pewno wykorzystam w odpowiednim czasie :)
OdpowiedzUsuńOby udalo się go kiedyś spożytkować :)
UsuńO tak, córeczka cały czas najchętniej by z niego nie wychodziła :)
Ula jestes mistrzem !!!
OdpowiedzUsuńNormalnie rosnę jak czytam te komplementy, z pięć centymetrów mi już przybyło :)
UsuńSuper opis. Przyda się dla mojej drugiej wnuczki. Dla pierwszej szyłam "z głowy", więc sama kombinowałam te wszystkie wymiary. Podłoga była kwadratowa. Następny uszyję wg Twojego opisu.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też sama wszystko kombinowałam i dlatego postanowiłam to jakoś zapisać - dla innych, ale i dla siebie też jakby mi do głowy przyszło jeszcze raz coś takiego uszyć
UsuńAle piekny! Dziekuje za "przepis", bo maszynę posiadam od kilku dni :)
OdpowiedzUsuńO to gratuluje nowego sprzętu, życze dobrej zabawy!
Usuńniesamowity!
OdpowiedzUsuńfenomenalne tipi.....ostatnio stało się dość popularne...ale nie dziwię się bo każde dziecko lubi takie małe kryjówki....ja zamierzam niedługo uszyć podobne ale miniaturowe:-) żeby zmieściło się w domku dla lalek....a właściwie myszek ;-)...
OdpowiedzUsuńw sumie takie domki, namioty i inne to były zawsze (ja pamiętam, że tez miałam cos podobnego, tylko w kształcie domku własnie), ale ostatnio popularne stało sie ich samodzielne szycie chyba :)
UsuńJeju jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego tipi - jakie fantastyczne kolory i wzory! Dużo się napracowałaś, sprawiłaś swojej córci wspaniały prezent! Ja od dawna myślę o takiej "bazie" dla swojego synka, tylko, że mam w domu taki baldachim z ikea i chciałabym go jakoś chłopięco przerobić. nie wiem czy mi wyjdzie, brakuje mi jeszcze pomysłu. Pokój synka jest bardzo duży i wysoki (stare budownictwo) dlatego niskie tipi mi tu nie pasuje.
OdpowiedzUsuńDzięki za świetny tutorial - wreszcie wiem jak przyszywać lamówkę ;-D
Dzięki :)
UsuńNad baldachimem tym to w sumie też się zastanawiałam, bo widziałam cudne inspiracje... ale namiot jest bardziej mobilny, a A. nie ma niestety swojego pokoju, więc... u Ciebie w wysokim wnętrzu super się sprawdzi, fakt - zrób namiot taki rycerski bardziej i już :)
moje dzieci uwielbiały robić namioty ,domki i różne kryjówki,
OdpowiedzUsuńtipi jest cudowne i perfekcyjnie uszyte, Uleńko jesteś mistrzynią.
buziaki
:*
UsuńWspaniały prezent dla A!!!! Moje chłopaki już za duże na taką atrakcję ale z chęcią patrzę na Twoje fotki:) Piękny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z wreszcie słonecznej Sz!!!
No wiesz? nigdy sie nie jest za dużym na siedzenie w namiocie :) Tylko moze nie koniecznie w gwiazdki musi byc :)
UsuńRewelacyjne tipi! Piękne! Jestem pod ogromnym wrażeniem:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńChetnie bym sie sama pobawila:)) Piekny namiot.
OdpowiedzUsuńTo chyba najlepszy prezent dla dziecka :) pamiętam że gdy byłam dzieckiem robiłam z mocy tzw domki, myślę że każde dziecko ma podobnie więc namiot na pewno się spodoba. Tym bardziej, że taki od serca bo zrobiony pracą własnych rąk:)
OdpowiedzUsuńUshii, Twoje zdjęcia zawsze mnie oczarują, są takie czyste i jasne a tipi to jakaś magia, zachwycam się.
OdpowiedzUsuńOj nie, właśnie nie bardzo, obiektyw mam taki, że przepalone raczej wychodzą a nie jasne :/
UsuńJesteś genialna! A twoja córa ma szczęscie mieć tak zdolną mamę! Wspaniały prezent na Dzień Dziecka. Gotowe tipi z tego co widziałam kosztuje małą fortunę. A twoje jest bardzo oryginalne. Takich w sklepie się nie znajdzie. Piękny dobór kolorów.
OdpowiedzUsuńSpuchłam z dumy :) Dzięki!!
UsuńStrasznie toto sweetaśne :) Mała ma swój odosobniony kącik i pewnie jest wniebowzięta :) Pozdrawiam, Joanna
OdpowiedzUsuńNo jasne ze słitaśne, kiedy jak nie teraz? :)
UsuńO rrrrany! :-))) Pięknie! Domyślam się, że się nieludzko napracowałaś, ale faktycznie było warto. I namiot, i girlanda prezentują się fantastycznie. Mała z pewnością jest zachwycona takim uroczym kącikiem. Dzięki za tutorial - bardzo szczegółowy, fajnie napisany. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNo nieludzko to nie, bez przesady, w końcu to przyjemność była :)
UsuńDzięki!
Ale cudo! Po prostu bajka :) :)
OdpowiedzUsuńJak bede miala wnuki to musze cos takiego zrobic koniecznie...dlatego nie na darmo rozpisalas sie ..brawo..a pokoj dzieciecy jest cudny , szczegolnie kolory..
OdpowiedzUsuń:) ale to nie pokój dziecięcy, tylko nasz "livingroom" :) niestety, pokoju dziecięcego brak :((
UsuńPrzepięknie to wygląda. Na pewno w niedługim czasie skorzystam z tego tutka na tipi dla moich dzieci.
OdpowiedzUsuńbędzie mi bardzo milo jesli się przyda :)
UsuńCudowne Tipi!!! Już od dłuszego czasu przyglądam mu się co dzień i czytam jak stworzyłaś to cudo. I co dzień nabieram większych chęci by i swoje dziecko uszczęśliwić takim namiotem. Problem w tym że z szyciem u mnie nie za bardzo... ale może warto spróbować... mam tylko pytanie gdzie zakupiłaś takie kije? Nie mam zielonego pojęcia gdzie się udać po takowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kijki sa z supermarketu budowlanego.
UsuńUshii, zdradzisz gdzie można dostać taką gotową pikówkę? Przeszukuję internet i ...czarna dziura :(
OdpowiedzUsuńPikówkę kupowałam w stacjonarnym sklepie z tkaninami.
UsuńWitam, mam pytanie ile ma cm bok kocyka do tipi? Bo podstawa ma 80 cm a bok?moze glupie pytanie ale jestem poczatkujaca :)
OdpowiedzUsuńTo jest pięciokąt foremny, czyli wszystkie boki ma jednakowe, 80cm :)
UsuńI zmiescila Pani wykroj na jednym arkuszu papieru?
OdpowiedzUsuńI zmiescila Pani wykroj na jednym arkuszu papieru?
OdpowiedzUsuńNie, skleiłam dwa duże arkusze szarego papieru pakowego.
UsuńWyszło cudo ! Bardzo fajny i dokładny opis :) A gdzie Pani kupiła taką ładną pikówkę bawełnianą? I czy Pani składała dwie części pikówki (na spód i wierzch podłogi)?
OdpowiedzUsuńPikówkę miałam ze stacjonarnego sklepiku z tkaninami. ale gdzieś w internecie widziałam ją również dostępną :) Nie składałam jej podwójnie, od spodu ma gładki, jednokolorowy materiał.
UsuńTeż chciałabym wiedzieć, gdzie kupić tak piękną pikówkę! :) cudo!
OdpowiedzUsuńTipi jest boski i gromadze materiały, żeby uszyć córce taki sam. I tu pojawia się pytanie: do czego i w którym miejscu używa się taśmy do zaprasowywania? W tutoriale nie trafilam na opis jwj użycia. A tę tasiemke z pomponikami gdzie Pani kupiła? Pozdrawiam i dziękuję za tak wspaniały opis i zdjęcia
OdpowiedzUsuńA nieprawda, w tutorialu jest o taśmie, proszę przeczytać jeszcze raz :) Służy jako pomoc przy podkładaniu brzegu materiału, bo skleja warstwy tkaniny ze sobą, sprawdza się w tego typu pracach, w ubraniach już zazwyczaj nie, bo delikatnie usztywnia tez podłożenie.
UsuńTaśma kupowana w hurtowni pasmanteryjnej, ale można ją bez problemu dostać w większości pasmanterii.
Ha zwracam honor! Dla mnie w opisie taśma =lamówka. Pisalam, że początkująca jestem? Mam trzy pytania: taśmy trzeba tyle sami co lamowki? Tasm jest milion do wyboru. Która wybrac? Czy czeska bawełna ma jakąś konkretną gramature? Dziękuję za odpowiedź
OdpowiedzUsuńA przyjmujesz zamowienia na tipi? ;)
OdpowiedzUsuńProszę o podpowiedź, gdzie robię błąd szyjąc tipi. Materiał odcinam równo bo od dłuuugiej linijki, zszywam brzegi ale gdy je przewracam prawą do prawej aby zszyć tunel, wówczas tunel nie wychodzi mi idealnie4cm od brzegu. Zaznaczając 4cm na jednym końcu i 4cm na drugim, linia w niektórych miejscach wyznacza nawet7-8cm od brzegu :/
OdpowiedzUsuńUszylam!!! Może nie jest doskonały, ale jest mój tzn. córki ;-) dziękuję za wskazówki i pomysł! !!
OdpowiedzUsuńprzede mną pracowity wekend...szyje tipi wdł. twoich wskazówek od 3 miesięcy go wałkuje, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce bo teorie opanowałam:) napewno sie pochwale na moim blogu happyhowdoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńP.S. a ja szyje lale...
Wszystkie wskazówki okazały się bardzo pomocne. Dziękuję bardzo :) postanowiłam uszyć beżowe tipi na roczek synka i właśnie na pieciokącie co okazało się niezła zabawą (pierwszy nam nie wyszedł ;)i tylko tutaj znalazłam potrzebny przewodnik. dwie noce i jeden dzień i tipi gotowe. Dieki Tobie jestem z siebie mega dumna. Jestem szczęśliwie wykończona, synuś zachwycony :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję :) I bardzo się cieszę!!!
UsuńSuper wykonanie.
OdpowiedzUsuńA jak bym chciala zrobic takie tipi w wersji ogrodowej, z tkaniny wodoodpornej to co zrobic z czubkiem? Tzn. jak uszczelnic gore, zeby nie padalo do srodka?
Witaj czy możesz powiedzieć ile metrów pikówki bądź materiału o szer. 160 cm należałoby zakupić na podłogę ?
OdpowiedzUsuńWitam, piękny namiot i super tutorial:-) dzięki! Właśnie zabieram się za uszycie tipi na gwiazdkę dla córki i zastanawiam się jakiej gramatury powinien być materiał? Pisałaś o czeskiej bawełnie, wiesz moze jakiej była grubości?
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Witam, nie wiem czy dobrze rozumiem... Odrysowując szablon na materiale złożonym na pół mam uzyskać dwa kawałki o szer. 45cm czy jeden 90cm po rozłożeniu? Proszę o szybką odpowiedź :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam pytanie, ale jesli chodzi o ten szablon na ściany to odrysowujemy go tylko na jednej połówce złożonej i nie przeciętej tkaniny (robi się tak dla ułatwienia i żeby równo wyszło), po wycięciu każda ściana ma mieć u podstawy te 90cm, nie rozcinamy jej :)
UsuńDziękuję za odpowiedź właśnie o to mi chodziło :) podpowiem tylko innym, że do wycięcia szablonu użyłam papieru do pakowania prezentów. długość i szerokość idealna :D
UsuńPozszywalam ścianki ale wejściowej nie mogę bo nie bardzo wiem o co chodzi :/ niby zrobiłam tak jak Pani napisała ale co do czego to wyszło nie tak jak trzeba. Nie starczy mi materiału na poprawienie błędów :( albo nie potrafię czytać ze zrozumieniem albo źle Pani wytlumaczyla. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHmmm, wiem już o co najmniej kilkunastu tipi uszytych z mojego tutoriala, więc chyba nie jest aż taki zły :) Przykro mi, że się nie udało. Pozdrawiam
UsuńMelduję wykonanie zadania ;) na Dzień Dziecka było mnóstwo radochy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje bardzo za ten wpis :)
Melduję wykonanie zadania ;) na Dzień Dziecka było mnóstwo radochy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje bardzo za ten wpis :)
Walczę ze sobą, bo tipi cudne, ale mój Synek ma już 8 lat. Czy nie jest za duży ? Sama nie wiem, ale kusi i nęci 🤔
OdpowiedzUsuń