Kolejna przemiła okazja. I kolejny powrót :D

Zaglądacie jeszcze do mnie? Mam cichutką nadzieję, że tak... choć nie zasłużyłam, bo publikuję ostatnio mało i w dodatku głównie na FP facebookowym. No i zero wnętrz i DIY do tego. Przyczyny są różne, ale to nieistotne, kajam się, będzie inaczej od teraz! Dziś wracam z wpisem "ozdóbkowo - papierowym" (choć nie tylko!!), ale niebawem zobaczymy się w związku z całkiem innym tematem... Dacie mi szansę? :)

Co się tyczy papierów i okołopapierowych klimatów... Nie pokazałam tu wielu prac, jakie powstały w ostatnich miesiącach, a szkoda, bo niektóre serio na to zasługują. Ale o nich innym razem. Dzis coś świeżutkiego. Bo, jak może część z Was kojarzy, nadchodzą urodziny mojej latorośli, a wraz z nimi - oczywiście przygotowania do przyjęcia. Dziecię mam raczej miłujące samochodziki niż lalki, ale ostatnio lubi wróżki - więc wymyśliłam sobie, że to właśnie one staną się głównym motywem dekoracyjnym imprezy (no dobra, uznałam to za dobry powód, by wykorzystać stempelki wróżkowe i jednorożcowe, w których zakochałam się jakiś czas temu :D). I powstało kilka rzeczy...

Np toppery do babeczek:


Rzecz jasna te babeczki to taka przymiarka, przed samą imprezą upiekę świeże :D Aleee! Ponieważ nasza lodówka postanowiła splatać nam ostatnio psikusa i zrobiła wieczorny potop odchodząc do Krainy Wiecznej Zmarzliny czy gdzie tam odchodzą lodówki - mam chwilowo mocno ograniczony asortyment spożywki w domu. I oczywiście dopiero gdy miałam już część składników w misce uświadomiłam sobie, ze nie mam jajek... więc musiałam być kreatywna. I okazało się, że to nawet na dobre wyszło, bo babeczki bez jajek wyszły jeszcze lepsze chyba niż w pierwotnym przepisie!!! No to jakby co, podrzucam przepis na przepyszne, błyskawiczne i bezjajeczne babeczki:

Pyszne babeczki bezjajeczne
Składniki:
  • 1/2 szkl. cukru
  • 1/2 szkl. maślanki/kefiru/śmietany (co znajdzie się w lodówce)
  • 1/4 szkl. oleju
  • 1 szkl. mąki (czubata)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 jabłko
  • cukier waniliowy i cynamon
  • opcjonalnie - cukier, masło i mąka na kruszonkę, można też wykorzystać migdały w płatkach czy płatki owsiane
  • opcjonalnie - owoce, rodzynki, czekolada lub co dusza zapragnie na nadzienie
1. Jabłko zetrzeć na tace o drobnych oczkach, wymieszać z odrobiną cynamonu. Wymieszać wszystkie składniki, przełożyć do foremek, ewentualnie wcisnąć w ciasto owoce lub inne pyszności, 2. Szybko zagnieść kruszonkę (jeśli mamy na nią ochotę), posypać nią babeczki i wstawić je do piekarnika nagrzanego do 175°C na 20 minut.

A do kompletu do babeczek - ozdobiłam słomki do napojów:



No i oczywiście, najważniejsze! W tym samym klimacie są oczywiście zaproszenia!


Szkoda tyko, że na fotkach całkiem nie widać, jak sukienki i końskie grzywy pięknie się mienią i jak uroczo wyglądają zaproszenia obsypane wróżkowym pyłem :D

Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej o tym, jak je przygotowałam - zapraszam na bloga Rosy Owl, gdzie podaje więcej szczegółów technicznych. I do zobaczenia niebawem! Pa!
ushii

11 komentarzy :

  1. Witaj!
    Już teraz widać, że będzie pięknie. 5 lat to już dość poważny wiek :) Z okazji zbliżających się urodzin Córeczki, składam życzenia: wszystkiego najlepszego! Niech się dzieje bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko fantastyczne i spójne. Fantastycznej imprezy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że przygotowania idą pełną parą, piękne te zaproszenia, a przepis na pewno wykorzystam, bo chodzi od jakiegoś czasu za mną coś słodkiego i teraz już wiem że to są te babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne! :D Wszystko! I zaproszenie, ale przede wszystkim toppery! Och!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jak ten czas leci! Pomyśleć, że znałam Twój blog długo przed tym, zanim miałaś dzieci.... a to już tyle lat...
    Czekamy, czekamy, ale też rozumiemy. Ot, życie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No proszę, myślałam, że nic nowego nie będzie a właśnie umilasz mi pobyt w szpitalu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. No masz....Nie przypuszczałam,że chciałabym mieć znowu 5 lat,zaprosić koleżanki i wspólnie popijać ten pięknie różowy napój..W dodatku w towarzystwie wróżek i jednorożców....

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne ozdoby i choć moje dzieci już duże, to moja 16latka też uwielbia jednorożce.Pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. super babeczki, jesteś fantastycznie kreatywna, nawet babeczki bez jajek!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!