Dlatego mnóstwo przyjemności sprawiła mi Bombkarnia, proponując bym wybrała sobie wielkanocny prezent z ich oferty... Zajrzałam na ich stronę i aż oczy mi się zaświeciły, jak zobaczyłam te śliczności...
Czy może być lepiej? Urocze ptaszki, kilka wiosennych kwiatów - i mogę się poczuć prawie jak w wiosennym ogródku! Czy kogoś jeszcze dziwi, że mam bardzo radosny nastrój? :))
Spójrzcie jak staranne namalowane i piękne są te ptaszki! Zachwyciły mnie na sklepowych zdjęciach, ale... na żywo są jeszcze ładniejsze!
Dlatego z całego serca polecam Wam zajrzeć do Bombkarni. Przez cały rok znajdziecie tam wyjątkowe ozdoby świąteczne - wbrew nazwie nie tylko bombki, ale także i dekoracje wielkanocne. Wyjątkowe, bo ręcznie malowane! I przede wszystkim - u nas, przez polskich artystów plastyków! Dlatego każda jest niepowtarzalna :) Rzecz jasna na tych cudnych ptaszkach się nie kończy - na Wielkanoc proponują też np piękne ażurkowe wydmuszki całe w bieli, a dla fanów b&w w czarno-białe wzory... spójrzcie tylko:
źródło: Anna Rygało/Bombkarnia, stylizacja Figaro Interior Concept Store |
źródło: Anna Rygało/Bombkarnia, stylizacja Figaro Interior Concept Store |
A ponieważ radością trzeba się dzielić... mam dla Was wspaniały wielkanocny prezent :) Błyskawiczny - bo tylko do poniedziałku do północy - konkurs, w którym można zdobyć właśnie ptasie pisanki od Bombkarni!!!
WARUNKI UDZIAŁU W KONKURSIE:
- Wyraź chęć udziału w konkursie wpisując w komentarzu za co najbardziej lubisz wiosnę :)
- Udostępnij u siebie na facebooku/blogu (o ile go masz oczywiście :) banerek konkursowy z linkiem do tego posta.
- Zapisy trwają tylko do poniedziałku wieczorem 30.III, do północy - żeby ozdoby zdążyły jeszcze dotrzeć do nowych właścicieli przed Wielkanocą - dlatego nie czekajcie, zapisujcie się już, bo to konkurs bardzo błyskawiczny!
- Wyniki ogłoszę we wtorek 31.III.
- Szanse na wygraną będą aż dwie :) Ze wszystkich uczestników wybierzemy pierwszego szczęśliwca, który zgarnie zestaw nr I - 3 pisanki, a następnie spośród pozostałych zgłoszeń wyłonimy jeszcze jedną osobę, do której poleci ptasi zestaw nr II złożony z 2 sztuk!
Nagroda nr I
Nagroda nr II
Prawda, że są przeurocze? I wcale nie trzeba ich chować zaraz po świętach, takie ptaszki mogą wprowadzać wiosenny nastrój nawet i w maju :) Ach, no i zauważyliście może, że każda pisanka jest inna? Żadna się nie powtarza, więc ja się tymi ślicznościami konkursowymi mogę nacieszyć tylko chwilkę... ale równie mocno cieszy mnie, ze znajdą się już niebawem u dwojga moich czytelników :)
Zapraszam i życzę powodzenia!
ushii
PS
Oczywiście komentarze niezwiązane z konkursem są również mile widziane :)
PS 2
A na koniec... zdradzę Wam, że to jeszcze nie koniec wiosennych niespodzianek, więc zaglądajcie :)
Kocham wiosnę, bo kocham kwiaty i budzącą się do życia zieleń. I kocham siać kwiatki na działkę, w przeciwieństwie do moich domowników, którzy na każdym kroku jęczą, że wszystko jest pozastawiane doniczkami z siewkami:)
OdpowiedzUsuńOczywiście chcę wziąć udział w konkursie!
Pozdrawiam
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
wyrażam chęć udziału w zabawie a za co kocham wiosnę za ptaki, które spiewem porywają do wyjścia za cud budzenia sie do zycia za zielen która ewoluuje z malenkiego paczka powstaje piękny zielony listek za zapach za słońce i jak jej nie kochać skoro tyle nam daje ze swojej urody?
OdpowiedzUsuńSłońce grzejące coraz mocniej, śpiew ptaków z rana za oknem, kiedy jeszcze wszyscy domownicy śpią, ogród budzący się do życia i świeże wiosenne powietrze, które pozwala wziąć głęboki oddech po długiej ponurej zimie.
OdpowiedzUsuńPisanki piękne, ustawiam się w kolejce, pozdrawiam:-)
Wiosnę kocham za to, że są wtedy moje urodziny! I zawsze wtedy jest już ciepło, tzn. cieplej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Najbardziej na wiosnę lubię to, że ONA nadchodzi...
OdpowiedzUsuńPrzyroda się budzi, rośliny kiełkują, ptaki śpiewają.
Nowe życie się budzi!
Pozdrawiam wiosennie :)
Ja też z przyjemnością biorę udział w konkursie :)
OdpowiedzUsuńWiosnę kocham za wiele rzeczy:
za słońce, które grzeje dużo mocniej i dłużej niż zimą,
za to, że z każdym dniem popołudnia są dłuższe, a wieczory krótsze,
za budzącą się do życia roślinność,
za to, że zmienia się się mój krajobraz za oknem,
za zapach świeżych kwiatów w domu,
za to, że można ubrać lżejszą kurtkę i buty,
za długie i przyjemne spacery, na które zimą nie ma ochoty,
za pierwszego grilla,
za wycieczki rowerowe
i jeszcze raz: za słońce :)
Twój radosny nastrój mnie ani trochę nie dziwi, bo mam dokładnie tak samo :) Kwiatki, słońce, trochę radosnej dekoracji i od razu uśmiech na twarzy :)
WIOSNA! Dla mnie NAJPIĘKNIEJSZA, najbliższa sercu pora roku.. Kocham JĄ za moją cudowną córeczkę, urodzoną w kwietniu..Za błękitne niebo, ciepłe promienie słońca, ukochaną, jasną zieleń, wielokolorowe, pachnące kwiaty.. Za muzykę, najpiękniejszą na świecie- śpiew ptaków..Za uśmiech na twarzach ludzi, którym ONA daje nadzieję na lepsze dziś, jutro.. WIOSNA, WIOSNA, WIOSNA ACH TO TY..:)) P.S. Pisanki przepiękne!! Pozdrawiam najserdeczniej! :) Agnieszka G. (aniaagnes@o2.pl)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ptaki, więc bardzo chętnie przygarnę te ptaszyny do siebie :))) Wiosnę kocham przede wszystkim za radość w sercu... za nadzieję, za piękno budzących się do życia roślinek, za ptasi świergot i pierwsze piegi od wiosennego słonka:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!!!
Z przyjemnością takie ozdoby widziałabym u siebie więc próbuję szczęścia.A wiosnę lubię za wszystkie odcienie zieleni,za to,że budzi się życie,że ptaki świergolą za oknem,za pierwsze cudowne kwiatki i pierwsze ciepłe promyki słońca i.....Teraz przeczytałam dwa komentarze nad moimi i stwierdziłam,że mój wpis zupełnie nie jest oryginalny :D
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńOj przepiękne pisanki. Mi oczywiście zawróciły w głowie te z ptaszkami - jestem z zamiłowania ornitologiem i uwielbiam wszystko co z ptakami związane. Teraz nadchodzi "mój" czas - wyprawy na pola, łąki, do lasu. :)
Zatem z miłą chęcią zgłaszam swoją chęć uczestnictwa w losowaniu.
pozdrawiam serdecznie!
K.
Ps. takie perforowane pisanki z gęsich i kaczych jaj robi mój mega zdolny tato :)
Nie mam niestety Bloga - ale może mam w zamian szczęście? :)
A Wiosnę? Za co kochać Wiosnę? - za to że wnosi słońce w nasze czasem bardzo szare życie. Dodaje energii i przynosi nadzieję. Nadzieję na cały rok.
UsuńKocham wiosnę za to, że niesie nadzieję
OdpowiedzUsuńZa pąki na drzewach i za ptasie trele.
Kocham ją za wiatr, co przegania chmury
I za słońce, dzięki któremu dzień nie jest ponury.
Za ciepło, za radość, za trawę zieloną
Wiosna jest dla mnie porą wyjątkową :)
Baner tutaj : http://kreatywnawwolnymczasie.blogspot.com/
Pozdrawiam. Basia :)
Przeurocze?? Przepiękne!!! Oczywiście zapisuję się z wielką przyjemnością a banerek na blogu :)
OdpowiedzUsuńA wiosnę lubię za co?? Za jej kolory i temperaturę !!!
Piękne pisanki, z przyjemnością wezmę udział w konkursie :)
OdpowiedzUsuńWiosnę najbardziej lubię za kwiaty, odradzanie się przyrody i noszenie lekkich ubrań i butów :)
Pozdrawiam
Za co kocham wiosnę - za zapachy!!! Mimo, że jeszcze nie jest zielono, już dziś ziemia pachnie jakoś inaczej. Cieszę się również z temperatur - coraz wyższych ;)
OdpowiedzUsuńBanerek już jest na blogu! http://work-with-patches.blogspot.com/
Pozdrawiam
Kamila
za zapach ziemi, za zieleń, za kwiaty, za śpiew ptaków i za tę wszechogarniająca radość w sercu, gdy ten czas zapachów, dźwięków i kolorów nadchodzi :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWiosnę kocham za strzał energetyczny jaki mi daje.
OdpowiedzUsuńZa to, że mi SIĘ CHCE śmiać, skakać, śpiewać, pichcić, tworzyć, obserwować, sadzić kwiaty i się nimi otaczać :)
Kocham rano słuchać śpiewu ptaków i czuć ten świeży zapach!
Pozdrawiam wiosenne i z przyjemnością dołączam się do zabawy :)
Pewnie wszystkich zaskoczę, ale ja wiosny ogólnie nie lubię ( zazwyczaj wiosną marznę i rodzina mi choruje). Jest tylko jedna rzecz, która mnie do niej przekonuje - uwielbiam żonkile i narcyzy, a najbardziej przepiękny śpiew ptaków (mieszkam koło lasu- coś pięknego)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wiosnę :) za dłuższy dzień, więcej słonecznych dni, ale też za pierwsze wiosenne burze i budzący życie deszcz ---> soczystą pachnącą zieleń wokół, a przede wszystkim za ptasie trele, które rozbrzmiewają wszędzie :) Zupełnie inaczej wstaje mi się rano (5:30 ;)), gdy za oknem zieleń i słonko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i bardzo chętnie dołączam do zabawy :)
Wiosna to początek wszystkiego,bo cały świat budzi się do życia:)po zimowym śnie...
OdpowiedzUsuńZapach kwiatów,śpiew ptaków i ta piękna,soczysta zieleń,która wybucha;) dookoła.Cud:)
Cudowne są nagrody,które przygotowaliście:)więc z miłą chęcią ustawiam się w kolejce i ...liczę,że wiosną szczęście się do mnie uśmiechnie:)niczym promenie słońca:)
Jajeczka są piękne, zachwycają swą delikatnością i precyzją. Oczywiście zapisuję się na ten wiosenny konkursik. A dlaczego lubię wiosnę, bo można zdjąć ciężką kurtkę i czapkę choć głowa nadal mi marznie. Bo mogę rozpocząć pracę w ogródku, bo mogę częściej wywieszać pościel aby się przewietrzyła. Za nastrój, za kwiaty i uwielbiam, gdy na drzewach pojawia się ta delikatna zielona mgiełka i cały świat nabiera świeżej zielonej barwy. A, i jeszcze lubię, jak po ciepłym deszczu pachnie asfalt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Za co lubię wiosnę?
OdpowiedzUsuń- za ptasie trele,
- za ciepłe promyki słońca,
- za wiosenny deszczyk,
- za pąki kwiatów,
- za pszczoły wesoło bzyczące wokół owocowych drzewek,
- za to, że w końcu mogę pojeździć na rowerze,
- za cudowny zapach,
a najbardziej za to, że jest.
Uwielbiam wiosnę, uwielbiam powrót ptaków w ogrodzie wyglądam nowych okazów ..wiosna wiosna .. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiosna.... ach to TY.....
OdpowiedzUsuńlubię za nadzieję odrodzenia....
ps.Uschi- bardzo lubię twój blok
Przepiękne pisanki:)
OdpowiedzUsuńPiękne są. Pewnie, że chcę takie mieć. Wiosnę uwielbiam za aspekt wiosenny w lasach liściastych (kiedy nie ma jeszcze liści na drzewach, do runa dociera bardzo dużo słońca i dzięki temu bujnie zakwita, a w nim zawilce, przylaszczki, ziarnopłony, miodunki) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWiosna to dla mnie najlepsza pora roku, bo to właśnie ona budzi otaczającą nas przyrodę i świat staje się weselszy, piękniejszy... Wiosną zaczynają się ponowne prace w ogródkach (które uwielbiam, i na które czekam z wielką niecierpliwością)... Wiosną zaczynają się wycieczki rowerowe, a wybierając się na nie całą rodzinką nic więcej do szczęścia nie jest mi potrzebne... Wiosną zaczyna się grillowanie z rodziną i znajomymi... Wiosną obchodzimy najwspanialsze święto dla wszystkich Mam... dlatego właśnie wiosna jest dla cudowna.;)
OdpowiedzUsuńPisanki cudowne...;)
Pozdrawiam
http://wmoimskromnymkaciku.blogspot.com/
Witaj Kochana!!! Śliczne ptaszki...ludziska mają talent w rączkach....oczywiście biorę udział w konkursie...niestety nie prowadzę jeszcze bloga, ale dojrzewam do tego. A wiosna to dla mnie nowy początek i nieznane...ciepło słońca na twarz, które wycisz i relaksuje.Uwielbiam ptasie trele dodają energii do życia! Pozdrawiam!! Majka
OdpowiedzUsuńWiosna - co roku pozwala zaczynać wszystko od nowa :-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiosnę lubię za świeżość, nowe możliwości, kolory przyprawiające o zawrót głowy, po jesienno-zimowej szarości.
OdpowiedzUsuńA tutaj banerek na FB - https://www.facebook.com/photo.php?fbid=935412803170289&set=a.120114698033441.7904.100001047332343&type=1&theater
już czwarty raz próbuję zostawić tu swój ślad - może tym razem się uda?
OdpowiedzUsuńWiosnę uwielbiam za stan ducha, w jaki mnie wprawia. Kiedy wszystko wokół budzi się do życia - budzę się i ja, kiedy pierwsze promienie słońca przenikają przez szparę między zasłonami... Wszystko mnie cieszy - poranna kawa czy herbata lepiej smakuje pita na werandzie, oczy błądzą po ogrodzie i uśmiechają się na widok kolorów pierwszych wiosennych kwiatów: żółci żonkili i krokusów, odcieni niebieskiego, którymi obsypane są hiacynty, nieskazitelnej bieli śnieżyczek i przebiśniegów...Poranna muzyka ptasich treli nie ma sobie równych, słucham jej delikatnie kołysząc się na huśtawce, którą zrobił dla mnie mój ukochany Mąż...- mogłabym słuchać tych ptasich przekomarzań godzinami, gdybym tylko miała tyle wolnego czasu...Muszę jednak iść do pracy, ale w drodze do niej uśmiecham się bez powodu do przechodniów...Bez powodu? Przecież wiosna nareszcie przyszła, a z nią same dobre myśli... Bogda
bogda2901@gmail.com
cudne pisanki i nie dziwię się, że wprawiają w pozytywny nastrój :)
OdpowiedzUsuńja wiosnę kocham za powiew świeżości, zapach ziemi i roślin, coraz cieplejsze dni i więcej słońca
Za to, ze mogę rano usiąść z filiżanką kawy na balkonie i cieszyć się nadchodzącym dniem
Ania
Z przyjemnością biorę udział w zabawie- wiosnę kocham, bo budzi we mnie... nadzieję. Teraz przede mną na stole stoi bukiet: bazie, gałązki brzozy i dzikiej wiśni. Wiśnia wypuszcza już pierwsze listki. Patrze na niego od dwóch dni i cały czas mnie zachwyca. Nieśmiałe przebłyski zieleni, pierwsze kwiaty na "martwych" burych gałęziach. Coś pięknego :) Gdzie kwitnie kwiat – musi być wiosna, a gdzie jest wiosna – wszystko wkrótce zakwitnie. Friedrich Rückert Wierzę w to..., co roku zaczynam od nowa. Wiosna- moja zielona nadzieja...Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńZapisuje się. A wiosnę kocham za to, że budzi się w nas nadzieja na lepsze jutro. Ciepłe powietrze delikatnie muska nasze policzki, ptasie trele morele koją duszę i za piękne soczyste kolory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wziąć udziału w takim konkursie? Toż to zbrodnia! :) Wiosnę kocham, bo o świcie przeciąga się jak srebrzysty kot, w ciągu dnia ogrzewa słonecznie acz nieśmiało, a wieczorami zielonymi od nadziei oczyma pozwala patrzeć w przyszłość bez niepotrzebnego lęku! Serdecznie pozdrawiam, bloga oglądam z niemalejącym zachwytem dla konsekwencji i nie podążaniu ślepo za wnętrzarskimi modami! Ania (duszka83@tlen.pl)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki i z jaka dokładnością wykonane, poprostu cudne.Z przyjemnościa dopisuję się do zabawy ;)
OdpowiedzUsuńWiosne uwielbiam najbardziej za to że wszystko budzi się do zycia, za słoneczko które rozgrzewając przełamuje mroźny poranek w górach i dodaje dużo pozytywnej energii ;)
Za promyki słońca, które budzą mnie po zimowym letargu, za powiew świeżego powietrza, dzięki któremu wychodzę niczym ślimak ze swojej zimowej kryjówki, za ciepły wiatr, który rozwiewa moje włosy i rodzi w głowie marzenia, za parkowe alejki, którymi kroczę i za białe kwiatki sypiące się z drzew, za „motyle w brzuchu” które niezmiennie od lat o tej porze harcują bo czekają na wyznanie miłości i nie ważne, że jesteśmy już dwadzieścia lat po ślubie. Wiosnę kocham za to, że tworzy marzenia a marzenia budują moje życie, za to ,że moje ciało staje się z godziny na godzinę piękniejsze a moje myśli jaśniejsze, wiosnę kocham za to , że częściej się uśmiecham a skwaszona mina odchodzi do lamusa i za to, że już są na straganach rzodkiewki i szczypiorek a gdzieś tam przebłyskują pierwsze, czerwone truskawki. Wiosna jest niezwykła bo zakłada mi na oczy różowe okulary i choć różowego nigdy nie lubiłam to ten wiosenny podarunek bardzo mnie cieszy.
OdpowiedzUsuńbiorę udział, wiosnę najbardziej lubię za tętniącą zieleń, śpiew ptaków i cudne zapachy
OdpowiedzUsuńsienia_88@interia.pl
Chętnie przyłączę się do zabawy, a wiosna to nowe życie i dlatego ją lubię
OdpowiedzUsuńmarzenacegielka@gmail.com
Chętnie przyłączę się do zabawy, a wiosna to nowe życie i dlatego ją lubię
OdpowiedzUsuńmarzenacegielka@gmail.com
Również się zapisuję.
OdpowiedzUsuńUwieliam wiosne, bo jest taka inna- Po mrokach, cieniach przychodzi przyjemny czas- czas radości, miłości.. Wszystko budzi się do życia.... Jest tak lekko, nienachalnie...
I ja dopisuje się do ogonka. Banerek u mnie na blogu, więc zapraszam z rewizytą http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCo kocham w Wiośnie. Jej świeżość , świergot ptaków , budzące się kolory. Energię, która budzi nas z zimowego letargu.
Oczywiście, że się zgłaszam, takie śliczności:):):) aga0105@op.pl
OdpowiedzUsuńna wiosne budze sie razem z niedzwiedziem przylaczam sie
OdpowiedzUsuńŚliczności...Oczywiście biorę udział :)
OdpowiedzUsuńWiosnę kocham za to, że dzięki Niej tęczowy staje się świat-kiedy nadchodzi Wiosna wszędzie robi się kolorowo i radośnie - w przyrodzie, garderobie i co najważniejsze w sercu...
magda20009@interia.pl
na wiosne budze sie razem z niedzwiedziem przylaczam sie
OdpowiedzUsuńAle szkoda, że ominęła mnie taka fajna zabawa - piękne nagrody były do wygrania. Chociaż szczęścia w konkursach, to ja nie mam - jakoś się pocieszyć muszę ;))
OdpowiedzUsuńI ja przegapiłam zabawę, szczerze więc żałuję... Trzeba na pocieszenie zrobić zakupy.
Usuń