strona główna » moje wyszywanki » Happy pillow
Happy pillow
Gdy dowiedziałam się, że H&M zamierza w końcu otworzyć i u nas swój dział domowy zajrzałam na ich stronę, by sprawdzić co ciekawego oferują. I między innymi wpadła mi w oko pewna poduszka, z hasłem jakby z mojej głowy i życia wyjętym - super! Ale nie pasował mi do końca jej kolor, inne detale też nie całkiem... no to postanowiłam sobie zrobić taką swoją własną, żeby mi wszystko w niej pasowało :) I jak raz - dzień później w Empiku zobaczyłam płócienną torbę w super kolorze (... eee no tak, znowu ta mięta :D ). Wystarczyło odwrócić ją na lewą stronę, by ukryć ten nieco wyeksploatowany napis, spruć dwa szwy i dodać jeden własny i już - można było ozdabiać :)
I po mojej interwencji torba przeistoczyła się w moją osobistą poduszkę z mottem :) Roboczo została nazwana "Happy pillow" i już wylądowała w kraftkąciku!
Bardzo rzadko biorę udział w wyzwaniach, bo nigdy czasowo nie mogę się na nie wyrobić... ale tym razem w trakcie pracy uświadomiłam sobie, że akurat pasuje - bo jednak wianek jest - i rzutem na taśmę w ostatniej chwili dodaję ją do wyzwania wiankowego Addicted to crafts :) Od jutra można już głosować, więc zajrzyjcie do dziewczyn i wybierajcie te 3 najfajniejsze :)
A ja wracam niebawem z kolorami nareszcie troszkę bardziej pasującymi do aury za oknem... ale słoneczny stołeczek z poprzedniego posta pomógł, słonko na trochę wyjrzało, opłacało się żółciaka pokazać :)
Pozdrawiam,
ushii
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Oooo!! Piękne to Twoje poduszkowe dzieło! Zastanawiam się z czego zrobiłaś aplikacje ? Z filcu czy to haft? Może to jedno i drugie - zdolniacho!! Też jestem ciekawa H&M Home. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNo nie ozdoby filcowe, haft tylko w napisie i szlaczkach :)
UsuńNieee no... piękna jest :D
OdpowiedzUsuńA te filcowe rzeczy to wycinałaś tym specjalnym urządzonkiem wycinającym różne duperele do scrapbookingu? :) bo tak mi się wydaje, ciekawa jestem :)
Buziaki dla Was!
Dokładnie :) I wzajemnie buziaki ślę :)
UsuńOna jest przecudna ..... aaaaaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta :)
Duzo ladniejsza od tej keep calm.
OdpowiedzUsuńChcialabym miec u siebie ten H&M Home..niestety nie zanosi sie..
Pozdrawiam goraco,
Kasia z Alzacji
Sprytnie i ładnie moja droga :) No i grzebiesz modę na keep calm... ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
E tam, nie zaszkodzę tej modzie na pewno :)
Usuńnádherné... no comment... mohu dát typ: vím, kde se dá tisknout na látku jakýkoliv obrázek či text... jestli jsi zvědavá zde je můj email . vera.si@seznam.cz
OdpowiedzUsuńVěrka
WOW! Wyszło pięknie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba-bardzo optymistyczna poduszka, skąd wzielas te wszystkie wykrojone elementy?PS.Nie lubisz haseł typu keep calm?:P
OdpowiedzUsuńElementy wycinałam. Ahasła mi jako takie nie przeszkadzają, ale trochę to już mi się opatrzyło, wszędzie ten sam napis :)
Usuńpoducha jest super! Nie ma to jak ulepszanie i personalizacja;) sprytnie pomyślane z tym wiankowym wyzwaniem:)))
OdpowiedzUsuńA ja ma te torbę i ją lubię :)
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła świetnie!
Bo torba ładna sama w sobie, tylko ja po prostu w niej od razu zobaczyłam dobry materiał na przyszłą poszewkę :)
UsuńPrzeglądałam sobie post o tej pięknej podusi z torby!:) na telefonie i oczom nie mogłam uwierzyć, jak na koniec okazało się, ze to cudo ląduje w Wiankowym Wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Tak pięknie to wszystko, dobrałaś, połączyłaś. I samo przesłanie!
Ogromną radochą jest dla nas Twoja włożona w to wszystko praca.
:)
UsuńTrzymałam tę torbę w garści, ale odłożyłam, bo takiego fajnego pomysłu na nią oczywiście nie miałam.
OdpowiedzUsuńDo wyzwania idealna:))
No, zawsze można było ją kupić jako torbę po prostu :P
UsuńHah ! No w życiu bym nie wpadla na pomysł ,aby z torby zakupowej zrobić piękną poduchę ! :-) Super
OdpowiedzUsuńjestem posiadaczka tej torby i bardzo ja lubie.....co do podusi mam mieszane odzucie taka troszke pstrokata jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, jakby wszystkim to samo się podobało to by nudno było :)
Usuńjuż myślałam ze dostanę baty a tu proszę ....miłego popołudnia:)
Usuńjuż myślałam że dostane baty a tu proszę taka miła odpowiedz.....
Usuńmiłego popołudnia życzę:
Nowocześnie i folkowo, a kolory - mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńPoduszki w podobnym stylu można kupić w moim ukochanym TAJ Wood & Scherer za kilkadziesiąt euro sztuka!!! I po co, się pytam, tyle kasy wydawać, skoro wystarczy mieć talent :)
Brawo!
Dzięki :)) Cieszę się, że mnie rozumiesz :)
Usuńpoducha jest genialna! a H&M...super, że już jest i mam nadzieję, że niedługo będzie również we Wrocławiu:)))
OdpowiedzUsuńAle u mnie ich jeszcze nie ma, podobno dopiero w listopadzie - ja na angielskiej tylko stronie byłam :)
UsuńPoducha jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! Trzymam za nią kciuki, bo jeśli o kliknięcie chodzi, to już zrobione :)
OdpowiedzUsuńAle super poducha ! Prawdziwa konkurencja dla H&M :)
OdpowiedzUsuńO wow, dziękuję :)
Usuńprzepiękna jest! Szkoda, że u moim mieście nie ma h&m home, liczę, że wkrótce i tutaj powstanie.
OdpowiedzUsuńU mnie też jeszcze nie ma :)
UsuńCudna poducha! Wyjątkowa! :)
OdpowiedzUsuńPiękne przeistoczenie!
OdpowiedzUsuńNo to mi pojechałaś w odpowiedzi. Ok. Zarządź czas i miejsce a już bez szans będę aby się wymigać. Zresztą z ogromną przyjemnością Cię poznam.
OdpowiedzUsuńA tak wracając do tematu poduch to nie przestajesz mnie zadziwiać pomysłowością. Czy Twoi nadążają za Tobą??? Czy jest coś paskudnego co byś na perełkę nie przerobiła???
Wracam napawać się widokiem "paskudnej" torbo-poduchy. Jest rewelacyjna.
Buziole wielkie przesyłam
O, to mi się podoba :) Odezwę się :)
UsuńNo nie, czasem coś jest tak okropne, że i ja pomysłu bym nie miała :D
No tak, Ty chyba nic nie możesz zostawić w wersji oryginalnej:)? Piękna, cukierkowa podusia powstała. A czy te elementy to dziurkaczami ozdobnymi wycinałaś? Dały radę z filcu wycinać?
OdpowiedzUsuńBuźka xx
No nie mogę, co poradzę :P
UsuńNie, to maszynką taką specjalną, dziurkacze rwą filc niestety, przynajmniej mi...
Super podusia. Ja też czasami spoglądam na gotowe wyroby pod kątem ale fajny materiał. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana (recykling?) I to jest fajne,kiedy widzimy w jakiejś rzeczy potencjał. Wychodzą wtedy często piękne twory. Tak jest na pewno w Twoim przypadku z torebkową poduszką;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńtrafiłam na Pani bloga przez przypadek i od wczoraj nie mogę się oderwac od komputera. Podziwiam Pani talent, przepiękne rzeczy Pani tworzy. A mieszkanie - brak mi słów. Jak czytam Pani posty to jestem energią pozytywną na cały dzień naładowana, a ostatnio potrzebuję jej sporo. Od tej chwili na pewno będę Pani stałą czytelniczką:) pozdrawiam serdecznie:) Angelika Z.
Do niedawna mieszkałam w Niemczech i tam H&M ma swój sklep online, również H&M Home i przyznam, że mam wiele rzeczy z tego okresu, kupionych w tym sklepie. Bardzo bym chciała, by i w Polsce w końcu ruszyli ze sklepem online...
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszlł przepiękna! Kto by pomyślał, że jest z torby?!
słodziak nie poduszka ;-).Zamiast na niej się opierać lub leżeć 1000 kroć przyjemniej na nia patrzeć.
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaa jaka cudna poduszka
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła z wrażenia!
OdpowiedzUsuńCudna poducha!!! Ktoś już pytał o to czym wycinałaś z filcu, ja się dopiero zaczynam tym bawić i nie wiem co to jest "specjalne urządzenie do wycinania" ..jak byś mogła mnie oświecić..pozdrawiam serdecznie, pięknie tu u Ciebie!! :)
OdpowiedzUsuń