Wyjątkowe zawieszki do prezentów - proste i szybkie papierowe bombki!

Ho, ho ho!! Witajcie kochani!
 
Dziś mam dla was ostatnią tegoroczną świąteczną inspirację! Będzie mnóstwo zdjęć, ale jest ona bardzo prosta do wykonania :)
Najpierw jednak powiedzcie, jak idą wam świąteczne przygotowania? Mam nadzieję, że wszystkie upominki od Mikołaja czy też Gwiazdora już czekają ukryte w szafach? Mi na szczęście zostało tylko pakowanie :) I właśnie o pakowaniu prezentów (ale nie tylko!) chciałbym poopowiadać :) Nie będę jednak pokazywać jak owijać paczuszki papierem, ale podpowiem ciekawy sposób na ozdobienie pakunków!
Otóż ja w tym roku stawiam na papierowe bombki i inne tego typu dekoracje. Robi się je migiem, a efekt na pewno ciekawszy od zwykłych tagów z imieniem, sprawi, że wasze prezenty będą jedyne w swoim rodzaju :) A poza tym te bombki z powodzeniem można też wykorzystać do dekoracji, choćby i choinki (wtedy zrobić je np z dziećmi, bo serio są bardzo proste do wykonania)!
 

 No to zaczynamy - najpierw papier (u mnie scrapowy, ale można skorzystać z dowolnego oczywiście) 30x30 przecinam na pół, a każda połówkę tnę na paseczki 2cm. Polecam użycie gilotyny, praca idzie migiem :)
 

 
Paseczki układam w równiutki stosik (każdy pasek wybranym wzorem do góry) i dziurkuję na obu końcach - tu idealnie sprawdzi się Crop-a-dile, bo stosik ma kilka mm grubości. Przez dziurki przekładam ćwieki i rozginam mocno wąsiki,przy czym przy jednym przekładam też kawałek sznurka, na którym potem będzie wisiała moja bombka.
 


 
Teraz połowę paseczków obracam, tak, że powstaje okrąg, doginam jeszcze kontrolnie ćwieki i mogę formować bombkę - tzn tak naprawdę po prostu przesuwam palcami delikatnie poszczególne paseczki i całość formuje się sama :)
 

 


Drugi typ przygotowałam dość podobnie, też nacięłam trochę pasków, ale tym razem w trzech długościach - na każdą bombkę potrzebuje 6 pasków, po dwa każdej długości.
 

Następnie identycznie sklejam w drugim końcu - a bombka też uformuje się sama.

 

Zostało jeszcze tylko zrobić dziurkę na przewleczenie sznureczka. Można też jeszcze okleić miejsce łączenia paseczków dla dodatkowej ozdoby.

Do ostatniego rodzaju zawieszki, jaki chciałabym wam pokazać przyda się wykrojnik konika na biegunach (albo odrysowany od szablonu i wycięty) - na każdą zawieszkę wycinam po dwa z papieru kraftowego. Bedę też potrzebować małego paseczka tego papieru z dwoma bigowaniami w odległości ok 4-5mm od siebie.


 Najpierw przyklejam do wewnętrznej strony paseczek, dołożyłam też małe kółeczko, które spełni rolę zawieszki:

 I sklejam obie warstwy ze sobą - ale klejem smaruję tylko łeb, grzbiet i ogon konika oraz skrzydełko tego wklejonego paseczka:

I po złączeniu mamy taką ładną przestrzenną ozdobę, którą można wykorzystać na różne sposoby (także i np do exploding boxa!):

Wszystkie elementy gotowe, mogę ozdabiać moje pakunki :) Ja ozdobiłam testowo takie proste torebki (bo wiecie, nie mogłam przy nieletnich świadkach pakować prezentów od Mikołaja przecież!!), ale z powodzeniem fajnie zagrają i przy paczuszkach, dowiązane do wstążki przy kokardzie :) Oraz oczywiście np na choince! 

Listę wszystkich użytych przeze mnie materiałów znajdziecie na blogu Sklepiku Na Strychu (oczywiście tam je tez zakupicie).




Pozdrawiam Was świątecznie i życzę Wam spokojnych, zdrowych (!!) Świąt oraz by przyszły rok przyniósł Wam wyłącznie dobre chwile i emocje!
Ushii
 
PS - Pamiętacie o świątecznej zabawie na moim kanale YT??? Jeśli nie to wpadajcie koniecznie, bo nagrody są super!! TU (szczegóły w opisie filmu): https://www.youtube.com/watch?v=mdcfFj8tBTg

2 komentarze :

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!