Przyznam, że ostatnio moje blogowanie kulało. Publikuję o wiele rzadziej niż bym chciała, bo nie mam ani jak (bo przecież padł mi komputer), ani kiedy (bo jak już dorwę jakiś sprzęt, to akurat dziecię mnie potrzebuje :) - ciężko również odpowiadać na komentarze; o zaglądaniu na inne blogi nie wspomnę - absencja całkowita... Zniechęcające.
No, a teraz na dokładkę ten maj. Szpitalnie i chorobowo, jeden z moich ulubionych miesięcy w roku przeleciał mi nie wiem kiedy i już jest połowa czerwca :( Nie było wpisu z okazji Dnia Matki, Dnia Dziecka i jeszcze kilku innych bez okazji, choć planowałam je już jakiś czas... Cisza tu zaległa kompletna, co chyba ma jeszcze gorszy wpływ na moje blogowanie, bo tematy się piętrzą, a im dłuższa przerwa tym, coraz trudniej zebrać się do pisania :/
Ale jest iskierka w tunelu! Chociaż zdrowotnie nadal nie wszystko u nas jak należy, to... Ha, dzisiaj jeszcze nie zdradzę szczegółów, choć sporo się zmieniło :) Bo dzisiaj... znikam jeszcze raz :D Ale tym razem na krótko. Kilka dni temu zdecydowaliśmy, że bezwzględnie musimy wypocząć, zregenerować się i złapać oddech... i natychmiast do realizacji tego planu przystąpiliśmy :)
Pozdrawiam Was z pięknego i - co zaskakujące - słonecznego zakątka pełnego lawendy i do zobaczenia niebawem!
ushii
strona główna » słowem wyjaśnienia » Zmęczenie materiału?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Czekam zatem na wieści i życzę duuużo zrowia, u mnie maj też leżał pod względem zdrowotnym, więc wiem, jak to jest. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńRychłego powrotu do zdrowia i blogowania na całego. Miłego odpoczynku! Pozdrawiam z dusznej, parnej i tropikalnej wręcz Legnicy!
OdpowiedzUsuńzdrowia przede wszystkim, korzystaj ze słonka i uśmiechaj się jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńduuużo zdrówka Uliś !!!! Ładuj akumulatorki ile wlezie !!! Pozdrowionka baardzo słoneczne !!
OdpowiedzUsuńUla - trzymam kciuki i za zdrowie i za udany wypoczynek !
OdpowiedzUsuńp.s. miło blo choć chwilkę pogawędzić :)
czekamy z utęsknieniem ;-) życzę udanego wypoczynku
OdpowiedzUsuńUdanego ładowania baterii i zdrowia mnóstwo!
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjęcia .. same w sobie są "relaksujące" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Violetta
duzo zdrowia i wypoczynku zyczę.. a absencje blogową dosciaczam osobiscie.. własnie ja nadrabiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Iza
zdrówka:)))
OdpowiedzUsuńOstatnio o Tobie myślałam ... wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Złap oddech i podreperuj zdrówko.
OdpowiedzUsuńZdrówka w takim razie i cudnej pogody :)
OdpowiedzUsuńCzasami przerwa tez dobrze moze zrobic ...zdrowia przede wszystkim Ci zycze i milego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńA ja cierpliwie czekam :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i udanego odpoczynku! Wracaj z naładowanymi akumulatorami :)
Życzę udanego wypoczynku, ładnej pogody i dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńodetchnij i wracaj:)grzecznie czekam i zaglądam tutaj wyczekując czegoś nowego:) Zdrówka i naładowania akumulatorów !!!
OdpowiedzUsuńTo wiatru w żagle życzę i pwracaj z nową, świeżą głową :).
OdpowiedzUsuńZdrówka!
Ho ho.... rozumiem, to normalne, za dużo pracy, obowiązków. Wypoczynek przyda Ci się, nabierz sił, bo łatwiej nie będzie.
OdpowiedzUsuńA do bloga wrócisz spoko :)
Uściski i napisz gdzie byłaś, ładnie to wygląda
Po pierwsze zdrówka dla Ciebie... po drugie dużo dużo relaksu i nowej energii, nabrania sił i uśmiechu:) wypoczywajcie i wracaj do nas z motywacją:)))
OdpowiedzUsuńI słusznie bo odpoczynek jest bardzo potrzebny, miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńHej! Rozumie cie doskonale,jak to jest z ta przerwa.Ja również nie pisałam długo,bo w sumie nie miałam o czym .Później ciężko jest wrócić,zacząć od nowa. Ale dasz rade. Odpoczynek konieczny.Nabierzesz sil i zasypiesz nas nowymi postami,mam nadzieje.Milego urlopu. Pozdrawiam ciepło.Ania
OdpowiedzUsuńCzekamy na powrót i relację!!!!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku :) dużo zdrówka i pełni relaksu :)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na nowe posty ale zdrowie i harmonia są najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam bardzo serdecznie,
A.
Sporo osób ostatnio pisało o zmęczeniu blogowaniem... może to choroba przenoszona drogą elektroniczną :) Tak czy owak trzeba od czasu do czasu odpocząć i nie należy mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. Regeneruj siły a my tutaj cierpliwie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i miłego wypoczynku!!
OdpowiedzUsuńSama mam dwójkę małych dzieci, firmę, moje robótki i blog. Czasem ciężko to pogodzić, ale każdy pozytywny komentarz dodaje mi skrzydeł. Przesyłam Ci moją pozytywną energię:)Wypoczywaj i wracaj do nas szybko!
OdpowiedzUsuńUshii,
OdpowiedzUsuńdržím palečky, ať se dáš zase co nejdřív dohromady .... bez tvého blogování a tvých fotek je tady smutno ... Marki
W takim razie udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńA blogowaniem sie nie przejmuj, w końcu znajdziesz czas (troszkę czasu). Chociaż, gdy Malutka zacznie chodzić, czas stopnieje..., ale to przejściowe. ;)
Pozdrawiam, Ewa
Witam i pozdrawiam - klimaty twego bloga mnie uspakajają a zatem zapraszam jako nowa w me skromne progi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Maria